Wpis z mikrobloga

Nigdy nie słłyszałem rapu o przegrywach, więc przyszedł czas podbić scenę tym tematem:

Kiedy przegryw mówi, że jesteśmy galaktycznym pyłem
usta tej Juleczki pokrywają się lepkim Oskariatu płynem
Od monsterka przegrywowi wysiadają nery
przepisane benzo nie kończą #!$%@? ery
Spierdotrip to nie spokój, w głowie słychać ciągle duszy szmery
to podły głos normictwa, to Kuba Zero Cztery
#przegryw
  • 1
Nigdy nie słłyszałem rapu o przegrywach


@Lerain: i nie usłyszysz, bo gdyby tylko coś komuś by się udało to byłby naznaczony piętnem oskiego albo dynamicznego normika i cała grupa by go zjadła