Wpis z mikrobloga

@Kempes: Ogólnie sam fakt, że ludzie myślą o tej wodzie, że jest inna święta i magiczna bo ksiądz machnął ręką i coś tam do niej powiedział w 21 wieku jest dla mnie jakimś totalnym absurdem. Każdy tam wkłada rękę w kościele, a z higieną u ludzi bywa różnie szczególnie starszych przecież to wylęgarnia chorób i bakteri. Jak byłem dzieckiem i mi kazali iść po wodę święcona bo ksiądz chodzi po kolędzie
  • Odpowiedz
pomijając już wszystko to ten debil nie ogarnia, że ta woda jest zmieniana xD


@yahoomlody: zesrana xD Dolewanie to nie wymiana, przecież kropielnice są praktycznie zawsze przymocowane na stałe, albo w ogóle są jakimiś wielkimi figurami, chcesz powiedzieć, że przychodzi kościelny z pompą i odsysa pozostałą wodę? Czy ścierką wyżyma do wiadra? I co potem z tą "brudną" wodą robią? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@radziuxd: no dlatego woda nie jest zastała i nie zdąży się zajść glonami, bo co jakiś czas dolewa się nową kranówę, żeby była w glonach to musiałaby tam długo postać
  • Odpowiedz
@Kempes: @LukasUK biorąc pod uwagę, że obieg wody w przyrodzie jest zamknięty, to praktycznie cała woda na świecie powinna już być święcona. No chyba że święcenie ma jakiś ograniczony okres ważności?

ta woda jest zmieniana


@yahoomlody: dlaczego woda święcona, która pozbawiona jest bakterii i innych odpadów, miałaby być wymieniana?
  • Odpowiedz
a na waszych smartfonach to kału ni-ma ! ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@juin: troche to. Akurat bakterie kałowe są prawie wszędzie w publicznych miejscach, nawet na bułkach w Biedronce. Istotniejszą informacją jest ich ilość, gdzie po przekroczeniu pewnego progu mogą u postronnych osób wywołać fontannę z dupy.
  • Odpowiedz
@LukasUK:

Integralna czescia ludowej religii jest bezmyslnosc i bezrefleksyjnosc polaczona z mechanicznie wykonywanymi rytuałami.

Stad tez ciezko powiedziec co ci ludzie faktycznie mysla, i czy w ogole o tym mysla.

Do tego pewna ich czesc o tych bzdurach sobie przypomina dopiero wtedy kiedy jest okazja by je jakos koniunkturalnie wykorzystac (tak jak to bylo ostatnio gdy mozna bylo publicznie zamanifestowac uwielbienie dla Papy niezaleznie od tego jaką mendą się na codzien
  • Odpowiedz
@radziuxd: @LukasUK @Kempes pomijając stawianie wody święconej jako przykład cudu, to bakterie kałowe w wodzie to nic dziwnego. Artykuł nie wspomina, o które bakterie konkretnie chodzi, podejrzewam, że o E. coli, one są wszędzie. Kwestia tylko w jakiej ilości, kiedyś (bo pewnie dzisiaj są już bardziej nowoczesne metody) oznaczało się miano Coli jako stopień zanieczyszczenia rzeki czy jeziora. To był tylko statystycznie wyliczony wskaźnik, który miał za zadanie wskazać jak potencjalnie
  • Odpowiedz
  • 1
@juin: Pewnie, ze jest, a najwięcej na klawiaturach, wyłącznikach światła, klamkach itd. Czyli tam, gdzie ludzie najczęściej swoimi łapskami dotykają różnych rzeczy. No ale, że w wodzie święconej są... świętość oczyszcza podobno XD
  • Odpowiedz