Miałam przed chwilką dziwną sytuację. Poruszałam się drogą krajową, dwa pasy ruchu, pas pobocza, ruch znikomy, godzina około północy. Jadę sobie, z daleka widzę, że coś miga. Ale droga pusta, więc jadę normalnie. Samochód z naprzeciwka zbliżając się do mnie zbliża się na mój pas ruchu i wkracza na niego. Dostrzegam napis "PILOT". No ok, zwykle takie zjawisko znaczyło by zachować ostrożność. Ten mnie troszkę zepchnął z drogi. Za nim jechał drugi. Ten zadziałał bardziej stanowczo. Wjechał na mój pas ruchu, jak zjechałam trochę bliżej pobocza to docisnął bardziej pod koniec idąc na czołówkę. Dość ostre (tak na 70%) hamowanie na pobocze, pan podjeżdża do mnie z boku i mówi że jedzie nadgabaryt i mam zjechać do barierki. W szoku mówię ok, zjadę. Poczekałam, jakiś duży obiekt wieźli taki na szerokość 2 pełnych pasów ruchu. W ciemności nie zauważyłam co to było dokładnie, wyglądało z daleka jak jakaś łódź (nagranie z DVR mogę podrzucić jutro).
Czy to normalne procedury pilotów, że wyjeżdżają na obcy pas, na czołówkę, spychają z drogi? Rozumiem oczywiście nadgabaryt i że jakoś to trzeba przewieźć, ale skąd mam wiedzieć że pojazd z naprzeciwka mi sygnalizuje że chciałby bym się usunęła z drogi? Były tylko światła podobne jak w policyjnych,z daleka nie widziałam napisu pilot, tylko migające światła i samochód jadący ze mną na czołówkę. Nie uczyli tego na prawku i może powinnam poszerzyć wiedzę bo nie ogarnęłam chyba poprawnie sytuacji.
Jasne, tylko czy to nie powinno być jakoś trochę jaśniej zapowiedziane? Samochód zajeżdżający mi drogę nie informuje mnie, że mam zjechać z drogi, tylko że ktoś (nie wiem kto) mi zajeżdżał drogę i sobie pojechał. Nie była to jasna informacja by się z drogi usunąć. A jakby taka była to oczywiście bym to zrobiła, bo to żaden problem minutkę na poboczu poczekać.
@ardan95: Tego też bym nie przeceniała, bo pojazd zajmujący dwa pasy ruchu łaski mi nie robi, że o sobie uprzedzi. To nie ja robiłam coś poza schematem ruchu po drogach publicznych.
@Plotkova99: a jak to sobie wyobrazasz? jak mieliby inaczej Cie informowac o tym, ze zbliza sie do Ciebie duzy gabaryt? a yanosik prowadza jego uzytkownicy.
@Plotkova99 wydaje mi się, że powinni mieć zezwolenie na zamknięcie drogi, spychanie prawidłowo jadących w przeciwnym kierunku pojazdów brzmi jak bandyterka
Zgodnie z ustawą prawo o ruchu drogowym (art. 6) aż 12 podmiotów ma prawo wydawać wiążące polecenia i sygnały pozostałym użytkownikom dróg. O ile każdy z kierujących jest świadomy, a wręcz przyzwyczajony do poleceń wydawanych przez umundurowanych przedstawicieli Policji, Straży Granicznej, Straży Miejskiej, Straży Pożarnej lub Inspekcji Transportu Drogowego, o tyle mało kto wie, że pilot podczas wykonywania czynności związanych z pilotowaniem przejazdu pojazdu nienormatywnego ma takie same uprawnienia do
@Plotkova99: mialem ostatnio podobna sytuacje, zjezdzam z ronda, patrze a stoi jakis bus na moim pasie, przodem do mnie. Ciemno jak w dupie (nie mial wlaczonych zadnych kogutow itd (wylaczonych nie bylo w ogole widac bo tak jak wspomnialem, ciemno jak w dupie). Nie zaglebialem sie nawet dlaczego tak stoi, mysle sobie, wymine go. Przejezdzaja samochody obok, wiec zaczynam skrecac na pas obok zeby go wyminac, w tym samym czasie gosciu
@Plotkova99: Widzisz auto na sygnale jadące twoim pasem to masz ustąpić mu pierwszeństwa, po tym jak się zbliży zobaczysz że to pilot a potem już jak ustawa mówi którą zacytował @eloyard
Wyobrażasz to sobie, jedziesz drogą, gdzie dopuszczalna prędkość to 90kmph, widzisz pojazd na przeciwległym pasie ruchu, który zjeżdża ze swojego pasa i jedzie z Tobą na czołówkę. Serio to jest przewidziane w prawie? Mam nagranie i jeśli nie było to działanie zgodne z prawem to to zgłoszę. Moim zdaniem takie zajeżdżanie drogi i spychanie z pasa to wykroczenie poza swoje uprawnienia. Być może pod względem prawnym nie zostało to należycie rozwiązane. Tak
@ArchDelux ja proponuję żeby z filmikiem zgłosić się na policję i oni ocenią czy doszło do przekroczenia uprawnień, kto stworzył ewentualne zagrożenie itp.
Z opisu OP wynika że chyba nie była świadoma jakie uprawnienia ma pilot na drodze i niejako zignorowała niejasne dla niej sygnały.
Dobra, wyślę filmik na policję. Wg mnie wyjście na czołówkę na drodze gdzie mogłam jechać 90kmph było niewłaściwe. Na nagraniu mam swoją prędkość i koordynaty.
Czy to normalne procedury pilotów, że wyjeżdżają na obcy pas, na czołówkę, spychają z drogi? Rozumiem oczywiście nadgabaryt i że jakoś to trzeba przewieźć, ale skąd mam wiedzieć że pojazd z naprzeciwka mi sygnalizuje że chciałby bym się usunęła z drogi? Były tylko światła podobne jak w policyjnych,z daleka nie widziałam napisu pilot, tylko migające światła i samochód jadący ze mną na czołówkę. Nie uczyli tego na prawku i może powinnam poszerzyć wiedzę bo nie ogarnęłam chyba poprawnie sytuacji.
#kierowcy #transport
@ardan95: Tego też bym nie przeceniała, bo pojazd zajmujący dwa pasy ruchu łaski mi nie robi, że o sobie uprzedzi. To nie ja robiłam coś poza schematem ruchu po drogach publicznych.
Ciesz się że to nie SOP, bo już byś była martwa
Z opisu OP wynika że chyba nie była świadoma jakie uprawnienia ma pilot na drodze i niejako zignorowała niejasne dla niej sygnały.