Wpis z mikrobloga

@Grzesiok: "Challenger 2 ma długość 8,3 m (nie licząc lufy) i szerokość 3,5 m. Jego masa to 75 ton, jest zatem cięższy od jego rosyjskich odpowiedników. Jest wyposażony w działo o kalibrze 120 mm, a także dwa karabiny maszynowe. Wieża i kadłub czołgu chronione są przez bardzo skuteczny pancerz Chobham/Dorchester. Maksymalna prędkość na drodze to 59 km/godz., a maksymalny zasięg 550 km"

Teraz widzę, że to mogło nie dotyczyć tych uranowych,
Ty piszesz o zasięgu na zbiorniku paliwa. We wpisie chodzi o zasięg pocisku - najdalsze potwierdzone trafienie to 5100 metrów.


@Grzesiok: problemem jest to, że jest to tragicznie napisane pod względem gramatycznym. Poprawnie byłoby "Challengery z pociskami uranowymi o zasięgu 5000 metrów".
za mało żeby odepchnąć pijanego wagnerowca w T-52 z saperką zamiast karabinu spod Bachmutu x


@KochanekAdmina: a po co odpychac pijanego wagnerowca od umocnionych pozycji, jezeli nie ma sie w planach ofensywy? Wez lopate i sprobuj 2m/1m wykopac, zobaczysz ile z tym #!$%@?
@Grzesiok: ale rdzeń z zubożonym uranem nie przekłada się na zasieg amunicji.
To tylko kwestia pemetracji, on jest paradoksalnie gorszy na dalsze dystanse. Jest cięższy.
Amunicją kierowana jest o niebo lepsza na dalekie dystanse a nowoczesne pancerze radzą sobie świetnie z pociskami z rdzeniem.