Wpis z mikrobloga

Czy jeśli rosja by nas kiedyś zaatakowała to nasze bratanki Węgrzy też będą udawali że nic się nie dzieje?


@pal95: Na to wygląda, że tak. Ta wojna pokazuje kto jest sojusznikiem a kto wrogiem.
  • Odpowiedz
@pal95: w 1920 dali nam swoją amunicję a w 2022 nie chcą dać amunicji Ukraińcom co gorsza są przychylni rosji.Orban to szkodnik dla samych węgrów.
  • Odpowiedz
@kantek007: Transport kolejowy z Chin to nawet nie 0,1% transportu morskiego. Rywalami jesteśmy ponieważ mamy rozbieżne interesy geostrategiczne. Oni chcą odzyskać utracone ziemię, my współpracy i silnych gospodarek państw Europy środkowej.
  • Odpowiedz
@pal95 to już Turcy są większymi bratankmai bo nie uznali rozbiórów( z politycznych powodów nie bo mieli dobre serduszko). Ogólnie ten urojony kult węgierskiego braterstwa to jak dla mnie nowe zjawisko bo z 10 albo 15 lat temu nie bylo tematu.
  • Odpowiedz
@pal95: Rosja nas nie zaatakuje to po pierwsze. Byłem w Rosji w 2018 roku i tam bardzo ceni i szanuję się Polaków. I nie ważne czy to Białoruś czy to Moskwa czy nawet azjatycki Omsk, Rosjanie mają do nas bardzo dużą sympatię. W żadnym z krajów a trochę ich zwiedziłem nie spotkałem się z taką serdecznością i otwartością. Nie licząc azjatyckiej ludności bo ich się akurat bałem
  • Odpowiedz
Ogólnie ten urojony kult węgierskiego braterstwa to jak dla mnie nowe zjawisko bo z 10 albo 15 lat temu nie bylo tematu.


@SpaceMonkey: To może wróć do szkoły...
Dobre stosunki Polsko - Węgierskie sięgają początków dynastii Piastów. Często mieliśmy wspólnych władców lub byli oni spokrewnieni. Również wśród Jagiellonów, a nawet nasz trzeci król elekcyjny, jeden z najbardziej cenionych Polskich władców Stefan Batory był Węgierskim Szlachcicem. Często wspólnie prowadziliśmy wojny, np. z Turkami. Natomiast samo powiedzenie "Polak Węgier dwa bratanki..." datuje się na XVI - XVII
  • Odpowiedz