Miałem wczoraj wieczorem swoją pierwszą bójkę uliczna. Gościu (prawdopodobne po dragach) zaczepił mnie i podchodzac przywalił z dyńki. Więc go poskładałem, a w między czasie moja różowa zadzwoniła na policję. Zanim policja przyjechała to koleś zaczął przepraszać i że wygrałem bójkę xd, prosił żebym go puścił. Oczywiście nie puściłem, bo w miarę szybko była policja.
Różowa chce, żebym ciągnął to dalej i złożył zeznania na policji, a potem kodeksu cywilnego go ukarać, ale tłumaczę jej, że mi się nie chce. Mam tylko warge spuchnięta od tego jak mi przywalił z dyńki, i zdarte kostki palców od #!$%@? go w łeb.
Jak nie złożę zeznań, to sprawa będzie umozona? Było jeszcze 2 innych świadków, którzy podali swoje dane.
@ZielonaMarysia: z KC nic nie zdziałasz, karniaczek i to dla dobra tamtego typa doprowadź do końca, dzisiaj byłeś Ty i do tego przegrał, jutro wygra i jeszcze skatuje kogoś, a tak dostanie wyrok i będzie miał kontrolkę w tyle głowy, ze next time idę w pasiaki
@ZielonaMarysia: co to znaczy że Ci się nie chce? Jak Ci się nie chciało bronić to trzeba było dać sobie oklepać ryło. ( ͡°͜ʖ͡°) A jak już zacząłeś to dokończ.
@ZielonaMarysia: słuchaj różowej, może typ juz ma zawiasy i dzięki temu pojdzie siedzieć? Mojego brata i jego kolegę kiedyś pobiły bez powodu osiedlowe dresy. Też nie chciał zgłaszać, ale kolega wylądował w szpitalu i tam już automatycznie wezwali policje. Okazało się, że płowa z napastników miała zawiasy, mimo to napadali ludzi i gdyby ktoś zgłosił to by poszli siedzieć i może kolega brata by nie wylądował w szpitalu i w
@ZielonaMarysia: Ty weź lepiej uważaj, żeby on Tobie sprawy o pobicie nie wytoczył. Kto był na polskiej policji i w polskich sądach ten w cyrku sam wiesz czego nie robi. Mój kumpel też miał zaczepkę. Ich było dwóch, on sam. Nie zdawali sobie sprawy z jego siły i jeden z nich wylądował na oiomie. No i kto był poszkodowany a kto miał sprawę w sądzie? No zgadnij.
@ZielonaMarysia: to nie ma nic do rzeczy, bo tu w ogóle nie chodzi o Ciebie. To czy dostałeś czy nie, to kwestia twojego ego i ew. szacunu na dzielni w razie jakbyś też był sebkiem ulicznikiem zawadiaką. ( ͡°͜ʖ͡°) Tu chodzi o spacyfikowanie patusa i przyczynienie się do tego, że społeczeństwo będzie odrobinę lepsze.
Sebek miał ślad w papierach, będzie już znaną osobistością dla machiny sprawiedliwości i prawdopodobnie dostanie zawiasy. I teraz opcje są dwie: jak sebek ma resztki inteligencji, to przez dłuższy czas nie będzie do nikogo fikał, a wręcz sam będzie unikał przypałowych sytuacji. A jak nie ma, to ułatwisz sprawę następnemu zaatakowanemu,
Oczywiście nie puściłem, bo w miarę szybko była policja.
Różowa chce, żebym ciągnął to dalej i złożył zeznania na policji, a potem kodeksu cywilnego go ukarać, ale tłumaczę jej, że mi się nie chce
@SzeregoweKonto: To jedna sprawa - zatrzymałeś typa (bardzo słusznie) i dzwonisz na policję w pewnym celu. Jaki był Twój cel, skoro "nie chce Ci się" doprowadzić sprawy do końca?
@xfin: bo typ nie chcial przestac sie bic, mial szanse dopoki rozowa nie wezwala policji, ale on nie panowal nad soba i wciaz do mnie przylazil pomimo dostawania bęcek. Po wezwaniu policji juz go nie zamierzalem puszczac, bo bylo juz zwyczajnie za pozno.
@biszkoptowy_pies_obronny: no jak wylądował na oiomie, to niestety Twoj kolega zawiniił i nie panował nad sobą, pomimo, ze mial przewagę. Ja kontrolowalem ta walke i tez moglbym go oklepac, zeby wylądował na oiomie, ale wlasnie o to chodzi, zeby go spacyfikowac, ale bez wiekszych uszkodzen. Twoj kolega nie panowal nad soba.
niestety ludzie, ktorzy sa przypakowani sa traktowani jak biala bron, bo maja sile i ewentualnie pojecie o walce i
@ZielonaMarysia ciśnij tego patusa, zero litości za takie karygodne zachowanie. Co to w ogóle za pomysł iść sobie na miasto komuś #!$%@?ć? @BennyLava wytłumaczył Ci to nad wyraz dobrze.
@ZielonaMarysia: ciśnij sprawę, dzisiaj padło na ciebie i gościu dostał oklep, ale za tydzień może podbić do kogoś słabszego i dotkliwie pobić a nawet gorzej... więc jeśli masz okazję, by w jakiś sposób przyczynić się dla dobra ogółu, nie wahaj się.
@biszkoptowy_pies_obronny dokladnie, kiedys mnie i kumpla napadli, z karetką przyjechała policja, zabrali nas na komendę i padło "bili was czy oddawaliscie" "oddawalismy" "a wiec bójka" "no napadli nas i musielismy sie bronic" "no czyli bójka" "no to mielismy sie nie bronic?""no lepiej by było" xd wiec wycofalismy zeznania i tu pewnie op by beknął xd
@ZielonaMarysia: jak masz obrażenia tylko takie, jak opisałeś, to musiałbyś prywatny akt oskarżenia skierować + opłacić go, by w ogóle był skuteczny + oczywiście zeznawać jeszcze w sądzie.
Zdecydowanie nie warto.
Poza tym, licz się że on wówczas też skieruje prywatny akt oskarżenia i cóż, musiałbyś się liczyć z tym, że też zostaniesz skazany.
@ZielonaMarysia: ja cię tam rozumiem, kto miał doczynienia z głąbami z policji, czy brakiem profesjonalizmu polskich sądów ten też zrozumie twoje podejście.
Mi typiara #!$%@? z główki jak jechałem 40kmh hulajnoga było to w 2020 (skręciła na mnie na prostej drodze), sprawa w sądzie się już rok ciągnie i na początku policja dała jej status pokrzywdzonej a mi świadka xD.
Z dwojga złego wolę spotkać takiego męskiego #!$%@? jak ty,
Różowa chce, żebym ciągnął to dalej i złożył zeznania na policji, a potem kodeksu cywilnego go ukarać, ale tłumaczę jej, że mi się nie chce. Mam tylko warge spuchnięta od tego jak mi przywalił z dyńki, i zdarte kostki palców od #!$%@? go w łeb.
Jak nie złożę zeznań, to sprawa będzie umozona? Było jeszcze 2 innych świadków, którzy podali swoje dane.
@ZielonaMarysia: to nie ma nic do rzeczy, bo tu w ogóle nie chodzi o Ciebie. To czy dostałeś czy nie, to kwestia twojego ego i ew. szacunu na dzielni w razie jakbyś też był sebkiem ulicznikiem zawadiaką. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tu chodzi o spacyfikowanie patusa i przyczynienie się do tego, że społeczeństwo będzie odrobinę lepsze.
Sebek miał ślad w papierach, będzie już znaną osobistością dla machiny sprawiedliwości i prawdopodobnie dostanie zawiasy. I teraz opcje są dwie: jak sebek ma resztki inteligencji, to przez dłuższy czas nie będzie do nikogo fikał, a wręcz sam będzie unikał przypałowych sytuacji. A jak nie ma, to ułatwisz sprawę następnemu zaatakowanemu,
@SzeregoweKonto: To jedna sprawa - zatrzymałeś typa (bardzo słusznie) i dzwonisz na policję w pewnym celu.
Jaki był Twój cel, skoro "nie chce Ci się" doprowadzić sprawy do końca?
Skoro tak bardzo Ci się nie chce,
niestety ludzie, ktorzy sa przypakowani sa traktowani jak biala bron, bo maja sile i ewentualnie pojecie o walce i
Zdecydowanie nie warto.
Poza tym, licz się że on wówczas też skieruje prywatny akt oskarżenia i cóż, musiałbyś się liczyć z tym, że też zostaniesz skazany.
Mi typiara #!$%@? z główki jak jechałem 40kmh hulajnoga było to w 2020 (skręciła na mnie na prostej drodze), sprawa w sądzie się już rok ciągnie i na początku policja dała jej status pokrzywdzonej a mi świadka xD.
Z dwojga złego wolę spotkać takiego męskiego #!$%@? jak ty,
No sam byś beknął.
Bójka to nie to samo co napaść. A z Twojej relacji wynika, że przekroczyłeś raczej granice obrony koniecznej.