Wpis z mikrobloga

Oho, widzę, że znów prawdziwi (xD) kibice drużyn z drugiego końca kontynentu obrzucają się gównem. Jak poświęcicie tyle energii na zdobycie pieniędzy co na wyzywanie się w internecie to może uda się Wam tak ze dwa razy w życiu zobaczyć swoją najukochańszą drużynę na żywo na jej stadionie xD. Uprzedzając argumenty o poziomie sportowym LaLiga a Ekstraklasy. Tak się składa, że też oglądałem ten mecz i gdyby takie bramki padły w Ekstraklasie to byście jechali po niej równo. Szczególnie ten gol na 1:1. W Ekstraklasie piętką to Lewy strzelał a nie zaliczał asysty drugiego stopnia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#mecz #ekstraklasa #laliga #fcbarcelona #realmadryt
  • 16
  • Odpowiedz
@pwone: wolę być kibicem sprzed telewizora i móc obejrzeć na Bernabeu 1-2 mecze w sezonie, niż chodzić co dwa tygodnie na ten ekstraklasowy paździerz. Dlaczego zawsze do kibicowania zagranicznym drużynom największe pretensje mają fani ekstraklapy? XD To jakiś syndrom wyparcia, że musicie o tym wspominać przy okazji każdego meczu pomiędzy Realem, a Barceloną?
  • Odpowiedz
  • 15
@ObslugaRadomskiegoLotniska: a dlaczego do poziomu Ekstraklasy największe pretensje mają zawsze "kibice" najbogatszych klubów na świecie?

1-2 mecze w sezonie

nie w sezonie tylko w życiu. Jak już mamy być bliżej prawdy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@pwone bo jak przychodzi Europa, bo oglądamy te nasze kluby i z reguły jest dramat, raz na dekadę wyskoczy ktoś z jakimś sukcesem, ale nie oszukujmy się, Lech się sprawdza w 3 poziomie europejskich pucharów, czyli tyle jest warty mistrz polski
  • Odpowiedz
  • 6
@red7000: Czyli rozumiem, że w teoretycznej sytuacji jak Barcelona czy Real traci sponsorów i upada piłkarsko to przestajesz być kibicem tej drużyny? No, bo przecież wtedy piłkarski poziom się obniża, trofea nie są zdobywane i walki w LM nie ma.
  • Odpowiedz
@pwone

a dlaczego do poziomu Ekstraklasy największe pretensje mają zawsze "kibice" najbogatszych klubów na świecie?

To akurat weryfikuje jakikolwiek czarnoskóry skrzydłowy w eliminacjach do europejskich pucharów. Tak, wiem, w tym roku Lech Poznań jest wyjątkiem od tej reguły i gratuluję.

nie w sezonie tylko w życiu. Jak już mamy być bliżej prawdy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No ja w tym sezonie będę akurat na dwóch meczach na Bernabeu.
  • Odpowiedz
@pwone: elegancko wyjaśniłeś tych wszystkich gości co na fbukach czy wykopach toczących wojny o Real i Barcelonę - najwięksi znawcy piłki i ekstraklasowi nihiliści, bo jak wiadomo tylko w Anglii i Hiszpanii grają w piłkę, no może jeszcze coś tam we Włoszech, ale reszta to farmerskie ligi z jedną wiodącą drużyną. A jak taki Lech #!$%@? 3:0 szósty zespół tej przehajpowanej La Liga, to nic nie znaczy, to o niczym nie
  • Odpowiedz
a dlaczego do poziomu Ekstraklasy największe pretensje mają zawsze "kibice" najbogatszych klubów na świecie?


@pwone: bo widzą różnicę między tym co oglądają na co dzień a kopaniem się po czołach u nas
  • Odpowiedz
@pwone: Wydaje mi się że ludzie nie lubią ekstraklasy po prostu dlatego że to gówno a nie piłka nożna. Przecież żadna polska drużyna nie ma najmniejszych szans z topowymi drużynami w la liga czy choćby w premier league. Jak chce pooglądać coś gownianego to już lepiej sobie włączyć na wspólnej
  • Odpowiedz