Wpis z mikrobloga

#mocnypost - czyli jak odkryłam, że prawdziwych przyjaciół poznaje się dopiero po niefajnych sytuacjach.
Kiedy byłam na ostatnich studniówkach mojej klasy, nikt się nieczuło w wysokiej formie. Po kilku godzinach tańców, tostów, szaleństwa i mnóstwo alkoholu wszyscy w końcupoczuliśmy, że jesteśmy świetnymi przyjaciółmi. Co było normalne, ale to co działo się kilka minut po imprezie było czymś niesamowitym.
Okazało się, że jeden z moich kolegów musiał wcześniej wyjechać, więc wszyscy reszta klasy postanowiliśmy zebrać się i pożyczyć mu auto, aby mógł dojechać na nocny autobus do domu. Kilkanaście głowy, ciupagi i butelki ze sklepu monopolowego – tak to wyglądało.
Na pewno nie była to najmądrzejsza decyzja, ale jako grupa stanęliśmy razem i robiliśmy to, co trzeba. Tej nocy odkryłam, że prawdziwych przyjaciół poznaje się po tym, jak działasz w trudnych sytuacjach.
#przyjaciele #prawdziwi #zaufaniestudiowanie #uczucia.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach