Wpis z mikrobloga

#awl #wojsko Przeczytałem na internecie że w ostatnim roku na awl dostawały się osoby które miały matury rozszerzony popisane na 40%. A na grupach niektórzy piszą wręcz że jak masz ręce i nogi to przyjmują (niekoniecznie na tą specjalizacje co sobie zaznaczyłeś ale jednak przyjmują) To prawda? Pytam bo myślałem że to zawsze taka uczelnia jednak dla najlepszych i poniżej wyników typu 70% z punktowanych przedmiotów to nawet nie ma co startować.
  • 4
@United: jakby mieli po 40% z matmy rozszerzonej to byłoby i tak dobrze. Kolejne przyjęcie na AWL to będą już totalne lebiody nie dość, że fizycznie słabo to intelektualnie. Ale szkolenie podstawowe szykuje się w Żaganiu pod namiotami, więc sporo osób odpadnie.
@Bekay: W sensie że będzie ciężko i się młodzież wystraszy warunków polowych i będzie fala rezygnacji? Bechatka wrzucała że nawet w kwietniu były wcielenia ludzi co nawet egzaminu z wf nie zdali albo papierów nie przynieśli. XD dobry boże a oni chcą armię 300k
@United dokładnie, niektórzy tylko przyjdą po kasę i się zwiną po roku. Patologią jest to że ktoś na pierwszym roku będzie dostawał 5k netto a tak naprawdę może ciąć w #!$%@?, siedzieć na L4 i nic mu nie zrobią.