Wpis z mikrobloga

Ubezpieczenie zdrowotne dla działalności to tak naprawdę podatek.
Działalności z nieco większym przychodem płacą 14k rocznie gdzie tacy ludzie i tak nie korzystają z publicznej służby zdrowia albo korzystają znacznie mniej niż reszta. A więc jesteś zmuszony żeby kilka razy tyle za zdrowotne mimo że używasz kilka razy mniej niż reszta. Jest jakaś szansa że po wielu latach się użyje np przy leczeniu raka - ale taka sama szansa jest u tych co płacą grosze.
W prywatnych ubezpieczeniach ci co generują najmniejsze koszty płacą najmniej. W publicznych odwrotnie.
#polska #pis #podatki #praca #firma #dzialalnoscgospodarcza
  • 6
ale taka sama szansa jest u tych co płacą grosze.


@masz_fajne_donice: No. Są tacy, co płacą grosze (bo zarabiają grosze), a nie korzystają.
I co teraz? :-)

Ubezpieczenie zdrowotne dla działalności to tak naprawdę podatek.


Poprawiam:
Ubezpieczenie zdrowotne to tak naprawdę podatek.
No. Są tacy, co płacą grosze (bo zarabiają grosze), a nie korzystają


@ConanLibrarian: No to uczciwie nie zgodzisz się? Tak powinno być. Gdzie widzisz problem? Tylko że ci co zarabiają grosze rzadko mają pieniądze na prywatną opiekę zdrowotną. Więc jeżeli potrafią przez 35 lat pracy nie chodzić sami i nie wysyłać dzieci do żadnego lekarza to jacyś nadludzie
Statystycznie osoba z prywatną służbą zdrowia będzie chodzić znacznie mniej do publicznej więc
No to uczciwie nie zgodzisz się?


@masz_fajne_donice: Na co mam się nie zgadzać?
Już napisałem - błąd masz na początku rozumowania, ten podatek to podatek (w uproszczeniu: procentowy), a nie podatek dla działalności (gospodarczej).

A skoro jest błąd na wejściu, to będzie i błąd na wyjściu.
:-)
@ConanLibrarian: To nie błąd logiczny. Bo bycie podatkiem nie wyklucza bycia też podatkiem dla działalności gospodarczej.
Nie napisałem że jest tylko dla działalności gospodarczej. Natomiast w ich kontekście się wypowiadam bo tam są największe pieniądze i też przez to problem kosztu/zysku z 'ubezpieczenia' zdrowotnego najbardziej widoczny.
Jeśli podatek procentowy traktujesz jako wykupienia indywidualnej j usługi, to to błąd logiczny.


@ConanLibrarian: Nie traktuję. Twierdzę przecież że to nijak się nie ma do ubezpieczenia i nazwa jest nietrafiona powinien być podatek zdrowotny jak już.
Czytasz w ogóle co ja piszę?