Wpis z mikrobloga

@MrGriffin: A poza tym kto normalny ogrzewa się klimatyzacją 3,5 kw? ( ͡° ͜ʖ ͡°) przecież, to i w starej cenie pożerało hajs za prąd, podobnie jest z farelkami 2 tys wat xD zresztą jak wszyscy zaczną się taką farelką ogrzewać, albo takim klimatyzatorem, to przeciążą sieć energetyczną i #!$%@? spięcie xD
@IcyHot: Ale chemii nie kupujesz codziennie
( ͡° ͜ʖ ͡°) przy starej cenie i jeśli ktoś zalapal się na te ulge po nowym roku, to jest liczony po starej cenie za zużyte kwh, bo jeśli rok temu przekroczył te 2 tys kwh to w tym roku liczą go po nowej cenie za kwh, czyli 1,70 zł, bo wczesniej byl po 60-70 gr kwh, to po nowej cenie
@onionspirit ile tyle? Przecież place bardzo mało xd Średnio 160zl większy rachunek z grzaniem niż bez grzania. Gdzie za tyle go bym miał węgla na tydzień i byłoby w domu brudno i zimno jakby się nie rozpaliło. Byłoby mniej ale to kamienica na strychu praktycznie, straty ciepła niestety są. Ale wciąż w porównaniu do grzania węglem czy pelletem to jest bajka.
@IcyHot: @xfin A jaki sprzęt z domowego RTV/AGD konsumuje najwięcej prądu? Czy to raczej sytuacja jak z rachunkiem w sklepie, że wszystkie artykuły 3,99 a finalny paragon >300 zł.
@IcyHot:
w sensie 220 to mało czy dużo? ja oszczędzam ile się da a poprzedni rachunek mam na 293,53zł.
renty na drugiej grupie jest ponad tysiu, nie znam nikogo kto dostałby pełną, ale pewnie z półtora-dwa tysiące ;]
Rok prania za 55zł może w starym bloku, co mieszkanie całe prawie bym zmieścił w jednym pokoju.
Rok prania to również rok suszenia i rok wilgoci. Z tego dalej jest rok ogrzewania i
@NauczonyRoboty: Widze, że jesteś osobą starszą tzn dorosłą, więc moge normalnie z Tobą pogadać, ale chyba sobie zdajesz sprawe z tego, że jak cały blok 40 ludzi odpali farelki 2 tys wat to przeciąży sieć energentyczną
( ͡° ͜ʖ ͡°) dalej, klimatyzatory 3,5 kw to nie dość, że to również pożeracze prądu i jak takie coś odpali cały 10 piętrowy blok, to znów przeciąży sieć

W nowym
@IcyHot: na wykopie większość to neety co walą konia wyobrażając sobie, że zarabiają te mityczne 15k na miesiąc. Nikt tu tyle nie zarabia, no chyba, że mieszka za granicą, ale wówczas więcej wydaje na życie.