[krzaczor93]

To jest tzw. pralka Frania, w produkcji od jakichś 70 lat. A na Zachodzie to od XIX wieku.
Jeżeli młodsza część gawiedzi nie ogarnia jak to działa - do środka wlewa się wodę, wkłada pranie, wsypuje proszek, nastawia temperaturę i czasomierz i tyle. Urządzenie to po prostu balia z grzałką i zasilane silnikiem mieszadło, które sobie kręci tym praniem aż się nie wyłączy. Genialne w swojej prostocie.
Za czasów słusznie minionych niektórzy w tym robili zacier na bimber albo mieszali zupę na wesele xD

Jeszcze kilka lat temu było to więc idealne uzupełnienie pralki automatycznej (jak ktoś miał miejsce na obie) bo we Frani można wyprać przysłowiowe "jedne gacie" lub jakieś portki up*%$&*one po robocie. Wlewasz tylko tyle wody i środka ile potrzebujesz, pralce wszystko jedno. Nie ma też żadnej zabawy z filtrami, odkamieniaczami, itd. To się po prostu kręci.
Pralki automatyczne przeważnie miały co najwyżej opcję 1/2 wsadu, więc ewentualna oszczędność wody, detergentu i energii w takiej sytuacji była spora.

I tu dochodzimy do sedna sprawy - wymieniam właśnie AGD i pomyślałem, że może zamiast takiego zestawu dwóch klocków powstało już coś bardziej optymalnego? Wiem, że na rynku są te wszystkie smart urządzenia i zastanawiam się, czy któreś potrafi sobie np. zważyć wielkość wsadu i na tej podstawie dobrać tylko tyle wody ile potrzeba do jego wyprania?

#pranie #pralka #agd #elektronika

[Jarek_P]

nastawia temperaturę i czasomierz

@krzaczor93: kanoniczna Frania miała tylko
zwykły wyłącznik, żadnego czasowego, o grzaniu nie wspominając. Mechaniczny wyłącznik czasowy miały późniejsze modele, a grzałka to już w ogóle był bajer postprlowski.

[Evzen_Huml]

@Jarek_P: chwila, jak kojarzę to ustrojstwo, to jeszcze miała na górze takie wałki i korbę, do wyżymania :D

[Jarek_P]

@Evzen_Huml: wyżymaczka była obowiązkowa w każdym modelu :)

[z.....3]

@krzaczor93: wiekszosc nowych ma wlasnie sensory, ktore mierza wage prania i dozuja wode. Moi rodzice maja Siemens iQ700 i wg instrukcji na automatycznym programie on po prostu na kg prania bierze 5-7,5l.

[ZukColorado]

Wiem, że na rynku są te wszystkie smart urządzenia i zastanawiam się, czy któreś potrafi sobie np. zważyć wielkość wsadu i na tej podstawie dobrać tylko tyle wody ile potrzeba do jego wyprania?

@krzaczor93: od kilkunastu lat większość pralek ma automatykę wagową. Nie działa to w oparciu o faktyczne ważenie wsadu (takie rzeczy są tylko w wyższych modelach, przeważnie tych, które same dozują sobie też detergent), ale poprzez kombinację sygnału z