Wpis z mikrobloga

  • 2
@AnonimoweLwiatko: zamiast 49,5% będziesz miał 48% pewności w dna, bo drugie 50% będzie od Twojej parnerki. Ważne by Twoje 50% się zgadzało ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
  • Odpowiedz
  • 1
@lexico: No i co z tego, jak i tak działa ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Jeśli zbadają się dwie osoby to wyjdą wspólne elementy DNA, czyli pochodzenie genetyczne inaczej ojcostwo ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°
Pabick - @lexico: No i co z tego, jak i tak działa ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Je...

źródło: dna

Pobierz
  • Odpowiedz
@Pabick: Bardzo fajna strona, można się dużo dowiedzieć o sobie i przy okazji zbadać pokrewieństwo z innymi osobami. Test ze śliny bardzo tani, wynik po 3 tygodniach. Polecam.
  • Odpowiedz
@Pabick: Niestety stosowanie takich testów może też mieć swoje minusy. Takie firmy przechowują dane w swojej bazie, nie usuwają ich po badaniu. Może warto zastanowić się, w jaki sposób wykorzystują je teraz, do jakich celów mogą zostać one wykorzystane w przyszłości i z kim Myheritage dzieli się bądź potencjalnie może podzielić się tymi danymi?
  • Odpowiedz
@Pharos: To trochę science fiction, ale może na przykład przez firmy ubezpieczeniowe czy banki do profilowania genetycznego pod kątem określonych chorób, gdzie większe ryzyko, że zejdzie się przed 40 na raka czy zawał serca mogłoby oznaczać wyższe składki ubezpieczeniowe czy odmowę udzielenia kredytu.
  • Odpowiedz
@Galium-aparine: Hm, bardziej wyobrażałem sobie bazę danych pod kątem zgodności gdyby jakiejś bogatej osobistości potrzebny był nowy organ, ale to chyba bardziej SF niż twoje. xD
  • Odpowiedz