Wpis z mikrobloga

Mam wśród znajomych kobietę, która w wieku 18 lat wydała na ten świat cud w postaci bombelka, potem kolejne 2 no i sobie mieszka z mężem u teściów i "zajmuje się domem" czyt. ogląda Netflixa i nabiera masy, bo zakupy robi mąż, sprzątają teściowie a dzieci są już samodzielne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@wqeqwfsafasdfasd: niedaleko mnie żona rozwiodła się z facetem zaraz po ślubie. Na rozprawie okazało się, że ma wszystkie paragony na siebie względem budowy i wyposażenia domu z datą wsteczną o rok przed zawarciem małżeństwa. Przypadek?
  • Odpowiedz
@LateMacchiato: coś tu jest #!$%@? - razem budowali dom już w trakcie małżeństwa? to dlaczego gość nie widział / nie zbierał faktur? przecież chyba nawet jakieś ulgi budowalne są lub były
  • Odpowiedz
coś tu jest #!$%@? - razem budowali dom już w trakcie małżeństwa? to dlaczego gość nie widział / nie zbierał faktur? przecież chyba nawet jakieś ulgi budowalne są lub były


@heniek_8: Wiem tylko tyle, że facet był uległy i to ona zarządzała jego kasą. To było z siedem lat temu. Ja ich nie znam i słyszałem to od osoby, która blisko nich mieszkała.
  • Odpowiedz
@LateMacchiato: to że babka zrobiła w #!$%@? faceta to dla mnie nie nowość, ile się nasłuchałem opowieści o wałkach właśnie przy przenoszeniu własności czy coś, tak że od razu jak słyszę taką historyjkę to jakby koleś na własne życzenie dał się wyruchać
  • Odpowiedz
koleś na własne życzenie dał się wyruchać


@heniek_8: Pewnie był zakochany i wierzył, że to miłość na całe życie. Pewnie go nauczono, że rozdzielność majątkowa to przejaw braku szczerej miłości i zaufania. Może to był wykopek. Z pewnością po wszystkim też się skapnął, że miłości nie ma. Przypomniało mi się, że on pracował stale za granicą, a ona pewnie dlatego miała wszystko na siebie. Już po rozwodzie chodziły plotki, że
  • Odpowiedz
Pewnie był zakochany i wierzył, że to miłość na całe życie. Pewnie go nauczono, że rozdzielność majątkowa to przejaw braku szczerej miłości i zaufania.


@LateMacchiato: Rozdzielność majątkowa go nie uchroniłaby przed alimentami, nawet na żonę bez dzieci. Może ją nawet mieli.
  • Odpowiedz
@djtartini1: Widziałam przypadek, że żona na wieść o odejściu męża pobiegła do sądu z pozwem, że rozdzielność była tylko dla pozoru, więc należy jej się i tak połowa majątku. Ludzie w czasie rozwodu mają taką fantazję, że naprawdę strach w ogóle brać ślub
  • Odpowiedz
@wqeqwfsafasdfasd @LateMacchiato : z tego co pamiętam, kiedyś te tępe "piździska" sprzedawały/kupowały paragony na aty dziecięce tylko po to, żeby alimenciarz "oddał" zasłużoną dla tępej, głupiej i przebiegłej madki.
Mam dziecko, ślubu nie ale, jeśli kiedykolwiek się odbędzie, to oczywiście z intercyzą, bo ja posiadam - partnerka niewiele + 7 rodzeństwa do podziału XD
  • Odpowiedz
@LateMacchiato:
To takie dziwne? Ja mam aplikację do paragonów i wrzucam do niej nawet paragony ze sklepów odzieżowych czy obuwniczych, a tym bardziej ze sklepów meblowych. Przecież w przypadku gwarancji czy rękojmi musisz mieć dowód zakupu. To tym bardziej bym zbierała takie „budowlane”, bo zakładam, że trzeba za to zapłacić więcej niż stówę jak za bluzę xD
  • Odpowiedz