Wpis z mikrobloga

Ogólnie to chciałbym wrócić do tego pisania, tym razem co kilka dni bo czułem że w jakiś sposób mi to pomagało. Ogólnie podjąłem kilka złych decyzji w ostatnich miesiącach i w pewien sposób odkryłem, że pewnych rzeczy nie jestem w stanie zrozumieć/zrobić.

Praca: Bardzo lubię moje obecne miejsce pracy, pracuję tutaj około 2 miesiące i mam naprawdę fajny zespół. Coś co może zabrzmieć trochę wyniośle, czuję że mam trochę więcej wiedzy związanej bezpośrednio z pracą jaką wykonuję niż moi koledzy i pewien sposób motywuje mnie to do szukania możliwości awansu. Tak sobie postawiłem rok na ten cel, jak nie uda mi się tego osiągnąć to być może zmienię pracę. Wszystko rozegra się jak następny kwartał się skończy i będę także wiedział jak efektywnie będę pracować mają już zaznajomienie z tematem.

Życie towarzyskie:
Mam swoje grupy znajomych aczkolwiek większość interakcji mam z osobami z grupy Tanga Argnetyńskiego. Jest dobrze, a było rewelacyjnie przez pierwsze 1.5 miesiąca, gdy ćwiczyłem 3 razy w tygodniu i każdy weekend miałem zaplanowany. Teraz się trochę wyciszyło, ale to też częściowo przez to że potrzebowałem trochę spokoju aby przestać chorować.

Rutyna:
Tutaj kiepsko, rzadko ćwiczę, mój sen przez ostatnie kilka tygodni był także fatalny. Wszystko to chyba efekt tego, że byłem trochę rozemocjonowany i muszę się trochę wyluzować. Ogólnie chyba zbyt mocno starałem się wejść w związek i spotykać z wieloma dziewczynami, co pochłonęło sporo mojego czasu i energii. Pora skupić się na sobie przez miesiąc albo dwa.

Marzenia:
Chyba tylko mogę pomyśleć, że chciałbym nagrać swoją piosenkę w tym roku i opublikować ją na Spotify/YouTube. Mam jakieś pomysły, ale wiem że bez wyraźnego wysiłku nie uda mi się to.

Nowości:

Pieniądze:
Zaczynam dosyć konkretnie odkładać pieniądze co miesiąc, wydałem też pierwsze pieniądze na inwestycje w SP500 i bedę tam inwestował około 3-5% miesięcznych zarobków. Wciąż nie udało mi się zbliżyć do stworzenia biznesu/źródła dodatkowego dochodu. Taki minus, bo myślę o tym od dłuższego czasu ale nic nie robię w tym kierunku.

Związek:
Byłem na kilku randkach, w tym z jedną ciekawą dziewczyną która jednak była strasznie głośna i gadatliwa, na tyle że czuję się zażenowany w restauracji ;p Jak napisałem kilka dni temu, umówiłem się z dziewczyną która tylko i wyłącznie oczekiwała seksu i chyba był to błąd. Mimo, że wyszło dobrze to odpisała mi, że czuje się przeze mnie oceniania ze względu na to co zrobiła - bo ja po tym traktowałem ją jak 'swoją dziewczynę' (tj. zjedliśmy wspólnie posiłek w restauracji i gdy mówiła mi co robi w życiu to sugerowałem pomoc, a ona jej nie chciała). Powiedziała, że jak chcę to mogę wpaść ale będę spał na kanapie. Ogólnie nie ogarniam tej sytuacji kompletnie i potrzebuję wyjaśnienia (może napiszę o tym osobny wpis). Mieliśmy się dzisiaj spotkać, ale ze względu na to co napisała to odpuszczam - chyba, że ona mnie testuje, nie wiem.

Bonus:
Chyba nic ekscytującego się nie wydarzyło, ale grałem pierwszy raz w D&D i było fajnie.

Wołam: @TheGreenBastard, @kamill99, @LordFen
6/376
#motywacja #rozwojosobisty #zmianazmirkiem #zmiananalepsze #zwiazki