Wpis z mikrobloga

Gapa na najnowszym filmie zdradza swój pomysł na dietę. Mianowicie co drugi dzień będzie jadł normalnie, a co drugi nie jadł nic. "Pić można" jak to powiedział. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pomijając kretynizm tego pomysłu, zaraz potem w kolejnym zdaniu dodał "nie twierdzę, że mi się uda". Czytaj: nie będzie żadnej diety, ale nagrałem to, żeby był content dla Grażynek. Potem się powie, że się nie udało.
Cwany Gapa.
#raportzpanstwasrodka
  • 12
Pomijając kretynizm tego pomysłu


@Tymajster: nie wiem co to za pajac, ale sam pomysł to nie jest żaden kretynizm tylko zwyczajny post przerywany. Ludzie przez miliony lat tak jedli z tego prostego powodu, że jedli kiedy jedzenie było, a nie kiedy zegar wybił konkretną godzinę. Oczywiście jeżeli przez napoje rozumiemy wodę, herbatę czy kawę a nie cukier, mleko, soki, napoje gazowane. Bo wtedy to rzeczywiście nie jest dieta naprzemienna tylko kretynizm.
@LifeReboot: ale post przerywany to nie jest nie jedzenie przez dobę co dwa dni… piszesz o diecie naprzemiennej, a według Google:
„Dieta naprzemienna jest w swojej zasadzie dietą podobną do tak popularnej diety intermittent fasting, która propaguje okna żywieniowe. W swoim założeniu jest właśnie taką dietą, tyle że jednego dnia jemy co chcemy do godziny np. 18, a drugiego dnia zaczynamy jedzenie dopiero o godzinie 14 i kończymy do 18. Dzięki
ludzie tak jedli, bo sytuacja ich zmuszała. W dzisiejszych czasach można jest codziennie, a nie takie skoki.


@Tymajster: stosowanie diety nie opiera się na założeniu, że "tak można". Istnieje wiele badań potwierdzających pozytywny wpływ postu przerywanego na metabolizm i bilans kaloryczny, oczywiście pod warunkiem, że w okresach jedzenia dostarczamy wartościowe kalorie i nie jemy zbyt dużo.