Wpis z mikrobloga

Przypomniały mi się okolice lat 2015, gdy jeszcze bywalcy tagu #przegryw nie byli "zradykalizowani", a przynajmniej nie tak jak teraz
Po prostu ludzie wrzucali obrazki z żabą, teksty w stylu ten uczuć gdy nie masz dziewczyny i tak dalej

Były też oczywiście wpisy w których przegryw prosiły o pomoc, wsparcie, cokolwiek co mogłoby im pomóc polepszyć swój byt. A jakie odpowiedzi otrzymywali?
Temat już wałkowany wielokrotnie. Zacznij biegać, wyjdź do ludzi, weź zimny prysznic. Następnym razem użyj opcji szukaj. A poza tym charakter z czarnej listy. Zamykam wątek i przenoszę do kategorii "wygląd się nie liczy"

No #!$%@?, jak ktoś w takiej sytuacji miał się nie zradykalizować, słysząc tyle #!$%@? i otrzymując okrągłe zero pomocy od kogokolwiek?
Norniki otrzymują poważniejsze wsparcie od swoich znajomych gdy się źle poczują bo kasjerka w żabie zbyt dosadnym tonem powiedziała że te wielosztuki na redbulle są już nieaktualne
  • 2