Aktywne Wpisy
Puszczanin +154
19-letnia amerykańska julka Mackenzie Shirilla idzie do więzienia na dożywocie za celowe spowodowanie wypadku, w którym zginął jej chłopak i kolega. Najwcześniej będzie mogła wnioskować o warunkowe zwolnienie w 2038 roku.
I to jest sąd. W p0lskim kukoldstanie julka dostałaby jakieś śmieszne zawiasy albo odszkodowanie. Polecam załączone wideo.
P.S. Porównajcie sobie transparentność i jawność do Polski to sobie może zdacie w końcu sprawę, że zyjecie w Trzecim Świecie.
#przegryw
I to jest sąd. W p0lskim kukoldstanie julka dostałaby jakieś śmieszne zawiasy albo odszkodowanie. Polecam załączone wideo.
P.S. Porównajcie sobie transparentność i jawność do Polski to sobie może zdacie w końcu sprawę, że zyjecie w Trzecim Świecie.
#przegryw
Koronanona +124
Smutna historia o tym jak kilka tabletek zniszczyło mi życie. #!$%@? mirki mam już dość, dzisiaj znowu pobudka o 3.30, zlany potem, tetno 120, stan lękowy, #!$%@? sny, do tego ból nadgarstków taki ze ledwo z łóżka się wygrzebałem. 6 miesięcy po zażyciu cipro, zaczynają boleć nadgarstki, świetnie.
W lutym tego roku poszedłem do konowała w luxmedzie z wysoką gorączka. Ból w plecach nad lędźwiami, produktywny kaszel, częstomocz. Werdykt zapalenie nerek, pan
W lutym tego roku poszedłem do konowała w luxmedzie z wysoką gorączka. Ból w plecach nad lędźwiami, produktywny kaszel, częstomocz. Werdykt zapalenie nerek, pan
Piątek 10 Marca A.D. 2023
Piątek po II Niedzieli Wielkiego Postu
Wspomnienie Świętych Czterdziestu Męczenników
Lekcja (Rdz 37, 6-22)
W one dni rzeki Józef do braci swoich: «Posłuchajcie, jaki miałem sen. Śniło mi się, że wiązaliśmy snopy na polu i wtedy snop mój podniósł się i stanął, a snopy wasze otoczyły go kołem i oddały mu pokłon». Rzekli mu bracia jego: «Czyż miałbyś jako król panować nad nami i rządzić nami jak władca?» I jeszcze więcej go nienawidzili z powodu snu, który im opowiedział. A potem (Józef) miał jeszcze inny sen i opowiedział go braciom swym tak: «Śniniło mi się jeszcze, że słońce, księżyc i jedenaście gwiazd oddają mi pokłon». A gdy to powiedział ojcu i braciom, ojciec skarcił go mówiąc: «Co miałby znaczyć ów sen? Czyż ja, matka twoja i twoi bracia mielibyśmy (kiedyś) przyjść do ciebie i nisko ci się kłaniać?» Podczas gdy bracia zazdrościli Józefowi, ojciec jego zapamiętał sobie ów sen.
Kiedy bracia Józefa poszli paść trzody do Sychem, Izrael rzekł do niego: «Wiesz, że bracia twoi pasą trzody w Sychem. Chcę cię więc posłać do nich». Odpowiedział mu Józef: «Jestem gotów (iść)». Wtedy rzekł do niego: «Idź i zobacz, czy bracia twoi są zdrowi i czy trzodom nic się nie stało, a potem (przyjdziesz) i powiesz mi». Po czym wyprawił go z doliny Hebronu, a on poszedł do Sychem. I (tam) spotkał go pewien człowiek błąkającego się po polu i zapytał go: «Kogo szukasz?» Odpowiedział: «Szukam braci moich. Powiedz mi z łaski swojej, gdzie oni pasą (trzody)». A na to ów człowiek: «Odeszli stąd, ale słyszałem, jak mówili: Chodźmy do Dotain».
Józef udał się więc za swymi braćmi i znalazł ich w Dotain. Oni ujrzeli go z daleka i zanim się do nich zbliżył, postanowili podstępnie go zgładzić, mówiąc między sobą: «Oto nadchodzi ten, który miewa sny! Teraz zabijmy go i wrzućmy do którejkolwiek studni, a potem powiemy: Dziki zwierz go pożarł. Zobaczymy, jakie będzie miał sny!» Gdy to usłyszał Ruben, postanowił oswobodzić go od ich przemocy; rzekł więc: «Nie zabijajmy go!» I (dalej) Ruben mówił do nich: «Nie doprowadzajcie do rozlewu krwi. Wrzućcie go do studni, która jest tu na pustkowiu, ale ręki nie podnoście na niego». Chciał bowiem (Ruben) uratować go od ich przemocy, a potem zaprowadzić go do ojca.
Ewangelia (Mt 21, 33-46)
Onego czasu powiedział Jezus do rzesz żydowskich i do przedniejszych kapłanów tę przypowieść: «Był człowiek gospodarz, który założył winnicę, płotem ją ogrodził, wykopał w niej prasę, zbudował wieżę i wynajął ją rolnikom, a sam odjechał w dalekie strony. A gdy się przybliżył czas owoców, posłał sługi swoje do rolników, aby odebrali owoce jego. A rolnicy, pojmawszy sługi jego, jednego obili, drugiego zamordowali, a innego ukamienowali. Znowu posłał inne sługi, więcej niż przedtem, i uczynili im podobnie. W końcu więc posłał do nich syna swego, mówiąc: Uszanują syna mego. Rolnicy zaś widząc syna mówili między sobą: Ten jest dziedzicem, pójdźcie, zabijmy go, a zawładniemy jego dziedzictwem. I pochwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Gdy tedy przybędzie Pan winnicy, cóż uczyni owym rolnikom?» Mówią mu: «Złoczyńców srodze wygubi, a winnicę swą wynajmie innym rolnikom, którzy oddawać mu będą owoc w oznaczonym czasie».
Rzekł im Jezus: «Czyż nigdy nie czytaliście w Pismach: Kamień, który budujący odrzucili, stał się głowicą węgła. Od Pana się to stało i dziwnym jest w oczach naszych. Przeto powiadam wam, że odjęte będzie od was Królestwo Boże, a dane narodowi czyniącemu owoce jego. I kto by upadł na ten kamień, będzie rozbity, a na kogo by upadł, zmiażdży go». I usłyszawszy przypowieści Jego przedniejsi kapłani i faryzeusze poznali, że o nich mówił. A usiłując Go pojmać, obawiali się rzesz, ponieważ miały Go za Proroka.
Ilustracja:
Autor nieznany – Czterdziestu Męczenników z Sebasty
tempera na desce, ok. 1711
Petit Palais, Paryż, Francja