Wpis z mikrobloga

#dylemat #rower #ostrekolo

Mam dylemat natury filozoficznej - w co pakować kasę :D aktualnie mam złożonego singla/fixa na starej ramie na jakiś słabych kółkach - fajny do miasta bo nie żal zostawić pod sklepem. Jednak jak głosi powszechna prawda - optymalna ilość rowerów to n+1. Zastanawiam się więc czy nie zacząć powoli zbierać części do nowego ostrego całość tak w okolicy 2kzł. Inna opcja to kupienie złożonej już i używanej szosy na sorze, tiagrze czy czymś tej klasy. Wiadomo, przerzutki etc. Tylko, że cholera - drugi rok jeżdzę na ostrym i w ogóle mi tych dodatkowych zębatek nie brakuje. Nawet jak uda mi się pożyczyć od kogoś normalną szosę to prawie klamek nie dotykam bo i po co - wielkopolska strasznie płaska jest :P

jako bonus wrzucam coś dla #bikeboners - ostre w polskim wykonaniu: Orso Criterium Concept (rama by Dawid Miś). Swoją drogą, wiecie że w ostatnim poznanskim kryterium właśnie ten facet wystartował na ostrym razem z szosami i uparł się żeby w tej kategorii go klasyfikować? i wiecie co? był trzeci :D
źródło: comment_catn7D1LP2e6OkLN9CL7Qxhf6OumKZSD.jpg
  • 8
@hofier: Czy tylko ja zrzucam sobie na lżejszą przerzutkę jak dojeżdżam do świateł itp. żeby mieć lżejszy start i później cały czas dopasowuje przerzutki tak by utrzymać stałą kadencję? :|