Wpis z mikrobloga

wrzucam jeszcze raz, bo z niewiadomych przyczyn mój poprzedni wpis "znikoł, zaginoł na zawsze".

"Miałem o tym nie pisać, choć krew mnie zalewała. Ale skoro piszą o tym już duże media, to chyba nie ma co udawać, że sprawa nie jest już publiczna. Opowiem tę historię od początku. Będzie trochę przeklinane.



Krzysztof F. zatrudnił się w urzędzie marszałkowskim w Szczecinie w 2004 roku. Sześć lat później, zachodniopomorskim marszałkiem został Olgierd Geblewicz z PO. Zarówno za Geblewicza, jak i za trzech poprzednich marszałków, nikt nie miał do pracy F. zastrzeżeń. Facet przez te prawie 20 lat pełnił różne funkcje. Był m.in. pełnomocnikiem marszałka ds. uzależnień. A także aktywistą LGBT.



Latem 2020 roku okazało się, że Krzysztof F. molestował seksualnie nastoletniego chłopca i częstował marihuaną nastoletnią dziewczynę. Sprawa wyszła na jaw pod koniec sierpnia. We wrześniu F. został aresztowany i postawiono mu zarzuty. Zwolniono go także z urzędu marszałkowskiego. Śledztwo zostało objęte tajemnicą, co jest w takich sprawach procedurą normalną, bo chodzi o dobro ofiary. Proces trwał nieco ponad rok. W grudniu 2021 roku F. został skazany na prawie 5 lat więzienia.



Równolegle toczyła się "kariera" pewnego pozbawionego moralności propagandzisty imieniem Tomasz Duklanowski (na zdjęciu z Krzyżem Kawalerskim, otrzymanym o Adriana). Kariera w pisowskiej Polsce jedna z wielu. Ot, stały autor w należącej do Partii Gazecie Polskiej. Człowiek, który bez problemu umie rzygać całą tą "totalną opozycją" i co tam w SMS-ie na dany dzień dostanie. Facet, który na polityczne zawołanie Nowogrodzkiej z dupy wyciągnął aferę korupcyjną, w którą miał być zamieszany marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Dowodów do dziś nie przedstawił, co nie przeszkadza mu od 3 lat domagać się dymisji Grodzkiego. I Duklanowski tak sobie przez lata szczuł, pisał co mu kazali i generalnie szmacił się dla reżimu, aż go dostrzeżono. W lutym 2021 Duklanowski w nagrodę za wierność i brak kompasu moralnego zostaje wicenaczelnym reżimowego Radia Szczecin. Wkrótce awansuje na naczelnego. Pozostaje to zapewne bez związku z faktem, że jest kuzynem Marka Duklanowskiego, radnego Partii ze Szczecina i prezesa szczecińskich Wód Polskich.



Mija rok od skazania F. Pod koniec grudnia 2022, Duklanowski puszcza artykuł, którym próbuje zasłużyć na ciepłego SMS-a z Warszawy. W tekście "odkrywa" sprawę Krzysztofa F., opisuje ją tak jakby dopiero co miała miejsce, jakby była ukrywana przez układ polityków PO i jakby tylko dzięki jego dziennikarskiej robocie ujrzała światło dzienne. A że F. przewinął się w kampanii prezydenckiej Trzaskowskiego, to wiadomo, Trzaskowski też jest umoczony, w ogóle umoczona jest cała Platforma, normalnie wszyscy tam kryją pedofila, zupełnie jak w Kościele. Duklanowski to wierny aparatczyk medialny, więc słowem nie wspomina, że Krzysztofa F. nikt nie bronił. Wręcz przeciwnie: środowisko zadziałało sprawnie i jak należy. W momencie, w którym Duklanowski "odkrywał aferę pedofilską", F. od roku siedzi w więzieniu.



Oczywiście Duklanowski jest zbyt głupi, by umieć coś takiego zorganizować samemu - w akcji bierze udział dużo partyjnych mediów. Operacja jest starannie zaplanowana, o czym może świadczyć, że TVP Info puszcza "omówienie" artykułu Duklanowskiego dwie minuty przed samym artykułem. Zaczyna się absurdalna kampania dezinformacyjna. I tu dochodzimy do najbardziej obrzydliwego aspektu całej sprawy.



Bowiem tej szmacie nie wystarczyło, że można tą sprawą uderzać w Trzaskowskiego i marszałka Geblewicza, o nie. Bowiem Duklanowski dowiedział się, że ofiarą był syn posłanki PO Magdaleny Filiks. Posłanki aktywnej, punktującej Partię za jej autorytaryzm. Oraz byłej szefowej KOD-u. I Duklanowski, doskonale wiedząc, że sięga właśnie rynsztokowych standardów moczarowskich gadzinówek, opisał ofiary tak, że każdemu z dostępem do internetu zajęło dokładnie 20 sekund ustalenie, że chodzi o syna posłanki Filiks. Wiem, bo mi to tyle zajęło, choć ręce mi się trzęsły z #!$%@?.



Aż do momentu publikacji, o krzywdzie jaką Krzysztof F. wyrządził synowi posłanki, wiedziała najbliższa rodzina, współpracownicy, paru prawników, prokuratorów i sędziów. Dzięki Duklanowskiemu, dowiedziała się o tym cała Polska.



Ruszyła machina. Kolejne artykuły w Radio Szczecin, w należącym do Orlenu szczecińskim Głosie, w ogólnokrajowych mediach Partii oraz na kontach partyjnych aparatczyków - wszędzie specjalnie opisywano sprawę tak, by wszyscy wiedzieli, że chodzi o posłankę Filiks. Na Twitterze prym wiódł niezastąpiony Dariusz Matecki, człowiek, dla którego należałoby znaleźć nowe synonimy słowa "amoralny"; oraz Oskarek Szafarowicz, 22-letni idiota, który miał niby reprezentować nowe pokolenie, a bardzo szybko dał się poznać jako dekadę młodszy klon Jakiego, Kalety czy właśnie Mateckiego. Oskarek z satysfakcją podkreślał, że ofiarą Krzysztofa F. jest syn posłanki Filiks, starannie zaznaczając jego wiek i jeszcze się do niej #!$%@?ąc, że "od roku milczy", tak jakby miała o tym informować Pudelka.



Oczywiście ta hiena Duklanowski nie miał sobie nic do zarzucenia i latał po partyjnych studiach, #!$%@?ąc jak to "PO ukrywa pedofila" i jeszcze na niego szczuje za "ujawnienie prawdy". Dane ofiary ciągle wisiały w jego gówno-artykule na stronie Radia Szczecin. Oraz na dziesiątkach innych sakiewiczówek.



Nie umiem sobie wyobrazić, jak wyglądało życie nastoletniego chłopaka, który był ofiarą seksualnego molestowania. Tym bardziej nie umiem sobie wyobrazić, w jakie piekło zmieniło się jego życie, gdy nagle wszyscy dookoła dowiedzieli się o jego krzywdzie. Zamknijcie oczy i przypomnijcie sobie jak mieliście 15 lat. I wyobraźcie sobie swoich kolegów i koleżanki. I że wszyscy wiedzą.



Zainicjowany przez Duklanowskiego hejt zaczął się pod koniec grudnia. W połowie lutego chłopak odebrał sobie życie, o czym posłanka Filiks poinformowała na Twitterze w piątek wieczorem. Za kilka dni skończyłby 16 lat.



Tomasz Duklanowski ma 51 lat. Gdyby nie Partia, byłby nikim i chłop doskonale to wie. Dlatego dla Partii jest gotów zrujnować życie nastoletniemu chłopcu, tylko dlatego, że jego matka jest z innej partii. A że jest moralnym wrakiem, to jeszcze nie ma sobie nic do zarzucenia. Dariusz Matecki ma 34 lata i wtyka swój łysy łeb wszędzie tam, gdzie można na kogoś poszczuć. Nie ma dla niego świętości, stąd szczucie na skrzywdzonego nastolatka jest dla niego czymś naturalnym. Oskarek Szafarowicz ma 22 lata, szczuł na chłopaka, który mógłby być jego młodszym bratem. Że Oskarek jest #!$%@? idiotą, wiedzieliśmy od dawna. Że oprócz tego potrafi w trymiga przyjąć pozycję internetowej hieny - wiemy od grudnia.



Posłanka Filiks poinformowała o śmierci swojego syna wczoraj wieczorem. Wszystkie wspomniane wyżej hieny udające polityków i dziennikarzy, zdążyły już pokasować swoje tweety. Prokuratura bada śmierć syna posłanki z artykułu 151, czyli "doprowadzenie do samobójstwa". Oczywiście prokuratura jest ziobrowa, więc żadna odpowiedzialność żadnej z tych szuj nie spotka. Zresztą: mamy wszelkie powody, by uważać, że to właśnie z prokuratury informacja o tożsamości ofiary w ogóle wyciekła."


Przeklejone z FB:
https://www.facebook.com/101886211778956/posts/pfbid0QJhJqe9NAJaJSgVbqbvwUoAqss6CXwHruAemdf9TF73Qo9ifefZ5Bxb8fivyopvdl/

#bekazpisu #polityka #szczecin
  • 28
@Cojones mam nadzieję, że przyjdą czasy, w których aparatczykowie i hieny z PiS i SP zostaną rozliczeni. Mam nadzieję, że tym ludziom zrujnuje się kariery oraz życie rodzinne i prywatne. Każdy polityk, który będzie miał w programie wyborczym rozliczenie obecnej władzy ma mój głos.

Mam nadzieję, że jak wieczorem wrócę do domu to ten wpis będzie w gorących i na głównej. Chociaż jest to wątpliwe po ostatnich wykopowych aferach o kontekście zdecydowanie
@Cojones jakiekolwiek ujawnianie danych ofiary (niezależnie czy to zrobił POwiec czy klecha) powinno być karane wieszaniem za jaja na latarni.

Sporo ludzi zapomina o artykułach "13letni ministrant z Wyjazdowa wykorzystywany przez księdza". Jakoś wtedy tym ludziom którzy teraz słusznie jadą po Duklanowskim to nie przeszkadzało, ze w Wyjazdowie też dojdzie do szykan rodziny ofiary zboka, ale nieeee - ważniejszy jest zmarły syn kogoś z PO niż taki Antek z Wyjazdowa, którego też
@Kamokamo: ten wpis już raz dzisiaj spadł z rowerka jako treści nieodpowiednie.

@xDawidMx wszystkie ofiary powinny być chronione przed powtórną wiktymizacją, jednak ten przypadek jest o tyle szczególny, że niestety zakończył się samobójstwem dziecka. To cyniczne, skur**syńskie rozkręcanie afery, która celowo była wyciszona, robione tylko po to, żeby zbić kapitał polityczny.
@Cojones ale to tylko nagłośniony przypadek, bo to "syn kogoś znanego".
Nie wiesz jak po publikacjach GW czy TVNu jest traktowana ofiara faceta w sukience w Pcimiu Dolnym?
Wioski bardzo rzadko były za ofiarą a ostracyzm sięgał poza granice prawa. Ktoś o takich przypadkach głośno mówił? Nie.

Teraz Ci sami co publikowali lub przekazywali dane ofiar facetów w sukience mówią o moralności funkcjonariusza z Radia Szczecin.

To jest dla mnie podwójny standard
@xDawidMx: tak, jak wyżej napisałem, zgadzam się, że dane ofiar powinno trzymać się w tajemnicy, ale nie do końca rozumiem co symetryzowanie tej konkretnej sytuacji ma na celu. Jeśli znasz sprawy, gdzie ofiary pedofili są piętnowane to to nagłaśniaj i walcz o nie, tak jak ludzie nagłaśniają i walczą z aparatem partyjnym w tym przypadku.