Wpis z mikrobloga

@minecraftkoxik2008: przecież 1,5 tony to jest nic. Jak jeszcze w domu mieliśmy piec węglowy to na zimę przezucalo się 5 ton najpierw z dworu na taczke, a z taczki do pomieszczenia gospodarczego. Oczywiście w pomieszczeniu też trzeba było od czasu do czasu przerzucic węgiel wyżej, bo by się zsuwał. Po takiej pracy człowiek faktycznie ma dość, ale 1,5 tony to fraszka.