[L3gion]

Pewnie #niepopularnaopinia / #malopopularnaopinia ale nie rozumiem ludzi którzy jadą na #emigracja bez znajomości języka, bez zapewnionego miejsca do życia w ludzkich warunkach i do tego przez agencję. Zmiana #!$%@? na #!$%@? z palemkami w tle, super okazja bulwo.
Żeby nie było mówię to z doświadczenia i bazując na własnych błędach, wyjazd na "hura" i "wyjdzie w praniu" to proszenie się o zniszczoną psychę.

[mirek_wyklety]

@L3gion: Znam sporo osób które wyjechały bez jezyka, na hura i obecnie po kilkudziesięciu latach na obczyznie radzą sobie doskonale. Niektórzy nawet do dzisiaj językowo zrobili niewielki progres, ale to wyjątki...

[odysjestem]

@L3gion: Zwykłemu robakowi nie robi różnicy gdzie się dzieje #!$%@? jego życia, byle chociaż na Harnasia i Viceroye było.

[L3gion]

obecnie po kilkudziesięciu latach na obczyznie radzą sobie doskonale

@mirek_wyklety: No właśnie, tylko to X lat pod górę których nie odzyskają.

[PiotrFr]

@L3gion:

bez znajomości języka

Ja tak wyjechałem, ale nie przez agencję, bo pracy szukałem dopiero na miejscu. I ogarnąłem sobie 3 pokojowe mieszkanie. W sumie wyszło z tego dużo plusów

[Stah-Schek]

@L3gion: Ojciec znajomej tak jeździł - po paru latach nauczył się języka, ogarnął i już jeździ sam i sobie wszystko sam organizuje. Pewnie wcześniej było mu ciężko, ale zarobił na tyle że utrzymał rodzinę, z czym miał problem pracując w Polsce.

[mirek_wyklety]

@L3gion: Gdzie ja napisalem, ze X lat pod górkę? Poza tym jak rozumiem w Polsce jest z górki w takim razie i wszystko idzie osiągnąć w mgnieniu oka, wystarczy pstryknąć palcami??? Jeśli chce się do czegoś dojść to wszedzie trzeba #!$%@?, a ja z własnego doświadczenia uwazam ze lepiej, latwiej i przyjemniej jest #!$%@? poza granicami Polski. Dużo więcej osiągnąłem na obczyznie w ciągu kilku lat, niz w Polsce w ciągu