Wpis z mikrobloga

@TrudnyMinus: Już dawno zauważyłem, ze takie opinie najczęściej wyrażają ci, którzy od liceum są jednym cięgiem w związkach i mają całe stada znajomych, ale jednocześnie z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu uważają, że są wielkimi ekspertami od samotności.
  • Odpowiedz
Dla normika wszystko przychodzi naturalnie i dla niego zawsze wszystko jest super proste.


@Rimbolo: a ktoś powiedziała, że życie jest sprawiedliwe?

Tylko ciekawe jak ten "spoerdolony" przegryw ma się stać w cudowny sposób niespoerdoloną duszą towarzystwa?


Cudowny? No tak wszystko na złotej tacy. Pracować na sobą i swoim #!$%@?.

Tego już nikt nie potrafi wytłumaczyć.


Wszyscy tłumaczą, tyle że jak się nie chce słuchać to tak wychodzi.
  • Odpowiedz
@Bad_Wolf: Jak to nie jest sprawiedliwe? Przecież od normikow słyszałem, ze wszystkiego winny jest wyłącznie przegryw, więc według normikow właśnie jest sprawiedliwe, skoro wystarczy że się postarasz bro i będziesz mieć życie jak w Madrycie. No a co do dalszej części nawet nie będę komentował, bo na wykopie jeszcze nie słyszałem nic więcej poza just idź na siłkę bro i just wyjdź do ludzi bro, choć nie wątpię, że chyba musiałoby
  • Odpowiedz
Jak to nie jest sprawiedliwe?


@Rimbolo: normalnie. Jak wszystko na tym świecie. Jeden ma predyspozycje i przychodzi mu łatwo, drugi aby osiągnąć to samo musi #!$%@?ć.

Przecież od normikow słyszałem, ze wszystkiego winny jest wyłącznie przegryw,


@Rimbolo: oczywiście. Jak uważasz, że wszystko się należy a nie trzeba na to zapracować to niestety ale nikt nic na to nie poradzi.

skoro wystarczy że się postarasz bro i będziesz mieć życie jak
  • Odpowiedz
@Bad_Wolf: Żeby akceptować samego siebie, trzeba mieć do tego jakieś powody. No i nie wiem skąd twój śmieszny pomysł, że narzekam, bo ludzie nie chcą słuchać mojego "#!$%@? jak to mi źle", skoro już dawno nauczyłem się, że normictwu nie wolno okazywać jakichkolwiek słabości choćby nie wiem co, bo zostanie to prędzej czy później wykorzystane. Naprawdę to, że ktoś pisze na tym tagu, nie znaczy, że jest totalnym kretynem. No a
  • Odpowiedz