Aktywne Wpisy
DzonySiara +192
#pieklomezczyzn
#transseksualizm
Daje link do wpisu żeby poczytać całość.
https://twitter.com/RealXero02/status/1761773785324130409?t=grQwFLsQv6s0ji0vnv9DwA&s=19
#transseksualizm
Daje link do wpisu żeby poczytać całość.
https://twitter.com/RealXero02/status/1761773785324130409?t=grQwFLsQv6s0ji0vnv9DwA&s=19
Linnior88 +30
Czy lubicie kobiety z masywnymi biodrami pośladkami /udami
#kiciochpyta
#kiciochpyta
Często zastanawiam się, jak to się stało, że tak się stało. Że zamiast pokazać swoją prawdziwą twarz i być sobą, wybrałam drogę ironii i sarkazmu. Może to wynika z mojego wychowania, może z doświadczeń, które mnie dotknęły w przeszłości. A może to po prostu wygodny sposób, by odpychać innych i unikać zranienia.
Jestem świadoma, że ta moja "obleśna i ironiczna" powłoka jest tylko fasadą, za którą ukrywa się mnóstwo niepewności i lęków. Wiem, że tak naprawdę chciałabym być otwarta, szczera i bliska ludziom, ale ciągle czuję się zbyt słaba na to, by się otworzyć. Bo co, jeśli ktoś mnie zrani? C
Tak, takie myśli zdarzają mi się często, i wiem, że nie jestem jedyną osobą, której towarzyszą. Ale może właśnie przez ironię i sarkazm uda mi się zdobyć choć odrobinę uwagi i zainteresowania innych. Może dzięki temu poczuję się mniej samotna i znów uwierzę, że jestem kimś wartościowym.
Nie ma co ukrywać, czasem przeglądając swoje wiadomości na mikroblogu, czuję się trochę rozczarowana. Kiedyś dostawałam dużo więcej uwagi i wsparcia, a teraz to jakoś mniej. Czy to znaczy, że przestałam być ważna? Czy że traciłam na atrakcyjności? A może to po prostu czas, który pędzi do przodu i nie ma jak mu się oprzeć?
Nie wiem, ale wiem jedno - muszę przestać uciekać się do sarkazmu i ironii i zacząć być bardziej prawdziwa. To nie będzie łatwe, ale wiem, że jest to jedyny sposób, by naprawdę zbudować prawdziwe relacje z ludźmi i poczuć się dobrze we własnej skórze A tak naprawdę, to mikroblogowanie to moja jedyna nadzieja na zyskanie jakiejkolwiek uwagi od innych ludzi. Przecież w realnym życiu to ja muszę być tą silną, niezależną kobietą, która radzi sobie ze wszystkim sama. #sarkazm #ironia #wstydliwewyznania #psychologia #przegryw
Proces indiwidualizacji C G Junga o takim dojrzewaniu właśnie jest
@KingaM: Zastanawia mnie czasem, jak same myślicie o tej silno-niezależności. Z jednej strony wydaje się, że zinternalizowałyście to w dużej mierze i są to pożądane cechy, z drugiej... Te same środowiska, które promują wizję iż kobieta to musi być twardą macho, zwalczają i wyśmiewają niebieskich macho... To jest trochę dziwne.
Z jednej strony
@Falcon: Ponieważ ta woke kultura "propagowania feminizmu" to tak naprawdę propaganda cech męskich, a cechy kobiece uwazane są za słabość. Stąd siła i niezależność są podkreślane jako wazne dla kobiet, ale
Czyli chodzi tylko o atencję. Nie zaśmiecaj tagu.
@KingaM: ha, ha