Wpis z mikrobloga

Miałem taki okres, że przez kilka miesięcy, prawie codziennie piłem alkohol. Mimo, że bycie pijanym jest dla mnie ukojeniem od ponurej rzeczywistości, to postanowiłem kilka miesięcy temu dać sobie kilka lat życia na staranie się wyjścia z bagna w którym jestem, niemal całe życie. Ograniczyć picie alkoholu, w miarę dbać o siebie, starać się pracować, zdobyć wykształcenie, znaleźć jakieś pasje, przyjaciół Jeśli w ciągu tych kilku lat nie uda mi się zaznać chociaż iluzorycznego szczęścia, to całkowicie odetnę się od społeczeństwa i zacznę szukać szczęścia w środkach psychoaktywnych, choćby miałyby to być ciężkie narkotyki
#przegryw
  • 2
@CryingGoblin: Gratuluję decyzji.

Długa droga przed Tobą. Przed Tobą wiele wyzwań i pułapek. Przeszedłem podobną by na końcu jej zorientować się, że szedłem w złym kierunku... i znowu jestem na początku, ale już na o wiele wyższym poziomie samoświadomości. I właśnie jak najszybszego uzyskania pełnej samoświadomości Ci życzę na pierwszym etapie twojej drogi.

Każdy ma inne Blokady. Moją główną było wstydzenie się własnych emocji i ich tłumienie, także tych pozytywnych, nieumiejętność