Aktywne Wpisy
Mój dziadek w 1978 w fabryce gdzie pracował wsypał u dyrekcji wszystkich którzy wynosili z zakładu na lewo. Liczył w zamian na podwyżkę, a dostał za to "sztandar pracy" na oficjalnym apelu, co było jak pokazanie palcem kapusia. Po tym musiał wyjechać z miasta bo by dostał prętem po żebrach, a w domu jego rodziców jeszcze przez pół roku wybijali szyby. Taka była patologia w PRL.
#ciekawostki #prl #komunizm #historia #pracbaza
#ciekawostki #prl #komunizm #historia #pracbaza
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Ja #!$%@?, jednak po national geographic bym się spodziewał minimalnego poziomu, a autor chyba nieironicznie uważa ulicznego kota za największą turystyczną atrakcję miasta.
Generacja dziennikarskich cymbałów dla których wyznacznikiem turystycznej popularności i wartości jest liczba wystawionych dla jaj ocen na google maps. Większość mieszkańców miasta to nie wie nic o istnieniu tego kota. To taki gość, co po akcji z willą karpatia by napisał, że to najpopularniejsze miejsce polskich gór, bo szybko wleciało dużo ocen na mapach.
#szczecin #bekazpodludzi #dziennikarstwo #turystyka
@F1A2Z3A4: no może jak są z Dąbia