Wpis z mikrobloga

Mirki, trochę tego u mnie będzie, więc zaczynam w miarę chronologicznie.

Tomb Raider Chronicles

Lata minęły od mojej ostatniej potyczki z Larą (chyba ostatnia klasa podstawówki, jak ten czas leci…), ale za wiele się nie zmieniło – nadal z uśmiechem pokonywałem ciasne uliczki Rzymu, radziecką bazę wojskową i łódź podwodną, obskurne miasteczko, by dotrzeć do futurystycznego wieżowca i tam szukać artefaktu (TR: IV – to było coś!). Znowu poczułem się jak radosny małolat, gdy w ostatniej scenie dowiedziałem się o cudownym ‘odnalezieniu’ pani archeolog. Czy było warto spędzić kilka godzin? Warto. I w międzyczasie przypomniałem sobie pozostałe części.

Tomb Raider: Anniversary

Pierwsza część w wersji HD? Nic się nie zmieniło – te same korytarze, te same potwory, nawet podobna stylistyka walki. Ukończenie całości nie jest co prawda takie długie, jak w przypadku pierwowzoru, niemniej jednak zabawa jest porównywalna. Chyba skuszę się na zainstalowanie pierwszej części, mimo nadmiaru pikseli.

Final Fantasy VII

Pierwsze zetknięcie również nastąpiło za młodu, jeszcze na PSX. Ostatnia zimowa wyprzedaż na Steamie totalnie rozwiała moje wątpliwości, nie było możliwości, by przejść obojętnie. I pomimo tego, że sesja nieco nadszarpnęła mój zasób czasu… Udało mi się. Ukończyłem to. Pecetowa wersja nie umywa się pod względem audio do tej na konsole, ale przyjemność płynąca z rozwoju postaci, fabuły, podejmowania trudnych decyzji (randka w Gold Saucer!) była, jest i będzie niepowtarzalna. W moim prywatnym rankingu – gra wszechczasów (na równi z Half-Life i Tomb Raiderem). Kolejny cel – FF IX i FF XIII (wyprzedaż na PS3, a co!)

Borderlands 2

Teoretycznie tej gry nie można ukończyć, co wynika z jej struktury, ale mogę powiedzieć, że ukończyłem główne wątki we WSZYSTKICH dodatkach. Wrażenia? Połączenie moich dwóch ulubionych gatunków (FPS i hack n’slash), ogromna porcja czarnego humoru, wciągająca rozgrywka, możliwość siekania po sieci ze znajomymi? Nie ma bata, to jest idealny wybór na zimowe wieczory, gdy na dworze smutek, żal, a śmierć tylko czeka na niefortunny ruch. No i warto zagrać, chociażby dla samego zaspokojenia ciekawości.

Rayman Origins

Sympatyczna platformówka na PS3. Dużo cukierkowego klimatu i ogólnie podejście bardziej w stronę dziecka, niż przeciętnego gracza. A w praktyce? Bardzo wymagająca, szczególnie do ukończenia jej na 100%. Pozytywne zaskoczenie, przypominające nieco dawno niegranego Metroida. Kolejna na liście: Legends. Ponoć o niebo lepsza.

Wynik: 1423 - 5 = 1417

W tym tygodniu na pewno jeszcze jakieś gry ogarnę. Swoją drogą: warto kupować GW2? Polecacie gry warte przypomnienia/spróbowania?

#rokgier #ps3 #gry #mirkoligaps3 #minirecenzja
  • 16
@PanKara: Bordera się skończyć nie da, ale główny wątek da się ukończyć - tym się w sumie kierowałem...

@NoniemonetaK: Ja ogólnie jestem ogromnym fanem serii, wszystkie części ukończone, dzieciństwo spędzone na hasaniu po drzewach i, okazjonalnie, na tworzeniu poziomów do czwórki i piątki. : )
@Fejfer: Fajny jest TR:Chronicles, ma coś w sobie mimo że krótki i to dziwne skakanie po nie połączonych misjach ale lepszy był jednak TR4 a naj zawsze dla mnie będzie TR2. Anniv to z kolei IMO najgorsza część, tak gówniana że sprzedałem ją na drugi dzień jak kupiłem co zdarzyło mi się tylko raz.

Borderlands 2 to połączenie FPS z RPG bardziej niż h'n's.

FFIX jest przecudowny, żeby nie zaległości to
@Liquid_Snake: Jak dla mnie IV była zbyt przekombinowana - ciągłe wracanie do tych samych poziomów, szukanie to tu, to tam części, łamigłówki czasami wyjęte 'niewiadomoskąd'. I w sumie najdłużej ją męczyłem. Drugi raz nie podszedłem, utknąłem na tutorialu. Ogólnie te nowsze wersje wyglądają na robione pod publiczkę - uczta dla casuali. A nowego TR jeszcze nie ogarniałem. Myślisz, że warto kupić starsze części na PS?

FF IX pamiętam jak
@Fejfer: widzę że grasz też na PC, jeżeli chodzi o pierwszą generację TR czyli od 1 do Chronicles to lepiej grać na PC, pomijam samą grafikę i to że taniej ale są dodatki których nigdy nie wypuszczono na konsole, jak nie boli cię grafika nie z tego roku to warto, TR2 jest mega klimatyczny, druga generacja TR czyli Anniv, Legend i Underworld to gry przeciętne, niby dobrze się bawiłem przy Under