Wpis z mikrobloga

Jako, że na grę czekałem kilka lat przez to, że kupił mnie jakoś klimat świata to postanowiłem ją kupić świeżo po premierze mając pewne obawy, bo już dałem się raz nabrać przy okazji Cyberpunka na ps4, jednak chciałem się podzielić z wykopem spostrzeżeniami po pierwszych 3 godzinach gry, mogę zawrzeć tutaj kilka spoilerów, jednak są to tylko zalazki pierwszych chwil gry. Co do kontrowersji z kupnem gry, sam miałem pewne wątpliwości, jednak równie dobrze gracze WarThunder czy Wot lub Metra powinni z nich zrezygnować z tego samego powodu prawda? Z tego co jest zawierane w kilku artykułach niby Focus wydawca gry zapewnia, że żadne pieniądze nie pójdą na wspieranie orków, druga to to, że przy tworzeniu gry brali też udział nasi rodacy czy Mick Gordon (tak ten od ścieżki muzycznej z Dooma). Cóż twórcy nie mogli przewidzieć, że ich głowa państwa odwali taką sytuację jaką mamy dzisiaj, więc bojkotujac ich, powinniśmy bojkotowac też kilka innych znacznie bardziej dochodowych firm, obecnych na naszym rynku, tyle co do polityki. Grę mam na konsole poprzedniej generacji, gdyż nie planowałem jeszcze przejścia na next gen, może dopiero w przyszłym roku, więc wszystko co opisuje dotyczy się owej wersji i z tego co wiem maja one parę różnic w porównaniu z nowszym. Grafika sama w sobie jest okej, miewa naprawdę ładne momenty, jednak na otwartej przestrzeni widać ograniczenia-mniejsze tłumy znajdujących się na ulicach ludzi, istoty będące w oddali, lub będące totalnym tłem maja nieezczegolowe modele, jest też ograniczenie nieco animacji postaci w oddali jednak bez tragedii. Gra ma jako świat swój odpowiednik wersji świata Fallouta sprzed apokalipsy i widać wzorowanie na tym zamyśle jednak w własnej aranżacji. Gra według mnie nie wychwala komunizmu, stanowi poprostu tło dla Rosji tamtych lat, nie angażując się w politykę co do czego sam bohater podziela zdanie, narzekając w trakcie słuchania radia, że nie ma co słychać polityki, chyba, że to poprostu manewr twórców w związku z wojną. Inną wadą są brzydkie tekstury przy ciosach niektórych mało ważnych obiektów np. zwierzyny. Przechodząc do gameplayu, gra chodzi płynnie, nie uswiadczylem nagłych lagów czy bugów lub przenikania obiektów. Co do walki gram na medium i walka wręcz sprawia satysfakcję czuć siłę topora który dostajemy na start, a robo Janusze(te łysole z wąsem) wykonują uniki i starają zajść nas od boku lub powalić, chociaż w ich formie walki można zauwazyc pewne schematy. Na pewno pójście niczym doom slayer nie jest dobrym pomysłem gdyż jeden randomowy przeciwnik potrafi nas zabić w 4 ciosach, polecam także zwiększyć czułość analogów gdyż domyślnie jest ona zbyt mała według mnie. Inną sprawą jest chyba pewna losowosc pojawiania części oponentów i zbyt trudne momenty. W pewnym momencie spotykam zdecydowanie mocniejszego oponenta, który parę chwil wcześniej stanowi pierwszego mini bossa, który jest zdecydowanie wytrzymały i agresywniejszy, potrafiący nas wykryć nawet gdy próbujemy przekrasc się obok niego, na dodatek nie jest sam, gdzie na jednym oglądanym gameplayu ten przeciwnik w tym miejscu nie występuje. Efekt? Kilkukrotny ekran ładowania od ostatniego zapisu, gdyż giniemy w moment. Gra nie pozwala nam na szybkie zapisy,, robimy je w tzw. safe roomach, lub gra automatycznie zapisuje w pewnych etapach. Co do samego wczytywania po śmierci jest ono zdecydowanie długie, trwa około pół minuty, możliwe, że w aktualizacji będzie lepiej, narazie gram w czystą wersję pudelkowa. Dla mnie gra, oceniając ją przez jedynie pryzmat tego co oferuje to takie 7/10 czuć vibe świata, walka z przeciwnikami daje wrażenie czystego przetrwania, istnieją też zabawne momenty, chociaż nie oczekujcie, że bywają wysokich lotów. Czy warta jest tej ceny? Kupiłem ją za 260zł, ale sądzę, że jednak warto poczekać jak stanie je do 180zl conajmniej.

PS. Dla ciekawych nie gramy agentem KGB tylko sluzbista instytutu w którym rozgrywa się akcja gry, a bohater został przez nich poprostu uratowany od śmierci w przeszłości. Inny smaczek to gość jest kibicem Legii gdyż za każdym razem musi wykonywać znak L przy wejściu w tryb skanowania otoczenia( ͡° ͜ʖ ͡°)
#atomicheart