Wpis z mikrobloga

  • 1
@ultimatebadass: Szczerze mówiąc niczym bo to fabrycznie nowa felga xD Tylko 2x odtłuszczenie + Aqua Wheel Coating. Poleżała 5 dni i polałem wodą by zobaczyć czy działa.
  • Odpowiedz
@klotz: ciekawe ile poleży. Zastanawiam się nad dluxem na letnie kółka ale nie wiem czy gra warta świeczki, sprzeczne opinie w necie czytam odnośnie długowieczności i tego czy faktycznie w czyszczeniu pomaga czy zamienia po prostu zwykły brud na "waterspoty" ;)
  • Odpowiedz
  • 3
@ultimatebadass: Mi się wydaje że wszystko zależy od traktowania tej powłoki na felgach, jak ktoś myśli że koła są pancerne i nie trzeba już nic myć tylko kersierem przejechać to może być tak jak piszesz. A gdyby ją potraktować nawet neutralnym szamponem by przemyć na bieżąco jakąś drugą gorszą rękawicą to może być zupełnie inna historia
  • Odpowiedz
@ultimatebadass: @klotz ja gorąco polecam - powłoka na felgach to jest zbawienie. Pracując w dużym studio gdzie trzeba było klepać mycie za myciem, to felgi na powłokach to była miodna praca...
  • Odpowiedz
@klotz: ja też w tym roku będę kładł powłokę na felgi - wybór padł na Kisho - zobaczymy co to warte i jak mi pójdzie bo będzie to pierwszy raz :D
  • Odpowiedz
  • 2
@ultimatebadass: @enteroff status update: felgi zarzucone, od razu po wyjeździe od kapciarza zahaczyłem o bezdotyk by przeszczotkować opony, usunąć resztki smaru wulkanizacyjnego i położyć dressing. No i kuźwa chłop oszalał ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tłusty smar zszedł praktycznie "od psiknięcia" z atomizera (a czyściłem Cleantle T&W cleaner 1:3 więc najlżejszy wheel cleaner jaki może być), a woda ucieka szybciej niż mrugnięcie okiem ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz