Wpis z mikrobloga

@Lefty: Ależ jest. Nawet jest obserwowalne coś przeciwnego w historii - im większe rozdrobnienie władzy i konkurencja, tym szybszy rozwój. Ze względu na to podzielenie Europa być może tak wyprzedziła kiedyś resztę świata.

Ja żaden globalista, ani antyNWO specjalnie, ino stwierdzam historyczny fakt. Nie mówię też, że to dobrze, aby się rozwijać przez wojnę.
@aegispolis: Nie no rozwój będzie trwał w tych podziałach i konkurencji, ale tylko do pewnego momentu (dlatego dałem taki trochę abstrakcyjny termin 1000 lat)
Rozwój sobie trwa, ale w końcu dojdziemy do momentu np. prawdziwej wojny usa z chinami lub po prostu faktycznej wojny między zachodem i wschodem i wtedy dalej co? Załóżmy, że ameryka zaora i rosje i chińczyków i co dalej? Albo na odwrót. Raz, że to przecież będzie
@Lefty: Świata nie będzie. Pewni ludzie, którzy poczują że im się pali tyłek bo ich waluta straci podpalą cały świat i zniszczą to wszystko co na tej Ziemi zostało zbudowane.
Albo przyjdzie Wielki Reset i zaora tak pół ziemi
Załóżmy, że ameryka zaora i rosje i chińczyków i co dalej? Albo na odwrót. Raz, że to przecież będzie jeden wielki #!$%@? ekonomiczno-społeczno-ekologiczny, a dwa, że następny krok w rozwoju homo sapiens jest taki sam nawet gdyby już teraz przestać dążyć do wojny


@Lefty: No i co? No i życie będzie toczyło się dalej. Jak to będzie wyglądało, tego już nie wie nikt, ale ludzkość raczej przetrwa, za dużo nas jest.
im większe rozdrobnienie władzy i konkurencja, tym szybszy rozwój


@aegispolis: moim zdaniem zbyt duże uproszczenie skomplikowanej kwestii. W Afryce mamy mocno rozdrobnione kraje konkurujące ze sobą...