Wpis z mikrobloga

@czasnawykopki: no nie rób sobie jaj. teraz z kupą dotacji i udogodnień mówisz, że firmę ciężko utrzymać? mieszkasz z rodzicami, więc przez kilka pierwszych miesięcy nie musisz utrzymać ani swojej dupy ani tego co wynajmujesz ani lokalu na firmę. ja tak łatwo nie miałem (no ale łatwiej ponarzekać).
  • Odpowiedz
@Fagaldo_Antonio @gonzono @pogodynek ekonomia menedżerska na polibudzie, teraz jako specjalista ds. wdrażania i analizy danch (czytaj wklepywanie danych, wklepywanie danych, kampanie marketingowe dla produktów, PR, newslettery (grafika + html + css), administracja www, pisanie artykułów, aktualizacja zdjeć + fotografia... i takie tam inne.

Chęć jest @Fagaldo_Antonio chętnie skorzystałbym z pomocy :)
  • Odpowiedz
@czasnawykopki: No to załóż firmę, która będzie się zajmować tym co potrafisz. Oferuj usługi wklepywania danych, przeprowadzania kampanii marketingowych, tworzenie i administracja stron internetowych, pisanie artykułów, robienie fotek.

Przy zakładaniu firmy weź dotacje na kompa + aparat fotograficzny + biurko + krzesło do biurka.

No i codziennie przez tyle godzin ile chcesz szukaj zleceń.

Co w tym trudnego?
  • Odpowiedz
@czasnawykopki: To i ja doradzę jak taki klimat rozwojowy się zrobił :)

Aktualnie masz trzy opcje na dotacje, wszystkie wymagają najpierw rzucenia pracy:

- program PROW o ile jesteś zameldowany na wsi, z możliwością otrzymania do 150 tys. zł na otwarcie firmy i zatrudnienie trzech osób, właśnie ruszają kolejne tury naboru w niektórych
  • Odpowiedz
@czasnawykopki: Miałem ciężej bo nie mogłem wziąć dotacji. Nie wspominając o konieczności utrzymania siebie, mieszkania, lokalu i jeszcze jednej osoby. Odłożyłem sobie kilka tysięcy na to, żeby przetrwać pierwsze miesiące, a potem poszło z górki. Teraz staram się o 40 tys z PO KL 6.2 (trochę pokrętną drogą, ja osobiście nie mogę ale... :) ), bo mam fajny pomysł na rozwinięcie biznesu.

Powodzenia.
  • Odpowiedz
iałem ciężej bo nie mogłem wziąć dotacji. Nie wspominając o konieczności utrzymania siebie, mieszkania, lokalu i jeszcze jednej osoby. Odłożyłem sobie kilka tysięcy na to, żeby przetrwać pierwsze miesiące, a potem poszło z górki.


@pogodynek: a jaka branża?
  • Odpowiedz