Wpis z mikrobloga

Sprawa Piotra WSW (którego wczoraj ze względu na późną godzinę nazwałem Pawłem - dzięki @GienekKupiec1986 za zwrócenie uwagi) to wątek na tyle ciekawy, że wymaga on jeszcze większego zgłębienia. Nie będzie to typowy wpis o Szkolnej, a bazujący raczej na historycznych danych tekst, którego warto przeczytać aby zgłębić swą wiedzę o strukturach w jakie wsiąknął brat Barneja. Być może pozwoli on też zrozumieć kim jest Piotr i z jaką formacją się identyfikuje tak bardzo, iż wytatuował sobie jej godło.

Początki
WSW czyli Wojskowa Służba Wewnętrzna (dzięki za zwrócenie uwagi @Mein_Kraft) powstała w 1957 roku na bazie Informacji Wojskowej określanej przez profesora Pawła Wieczorkiewicza jako "UB do kwadratu" lub też mianem organizacji skuteczniejszej niż Gestapo. Odznaczała się ona walką z żołnierzami organizacji podziemnych, oficerami WP z przed 1945 roku jak i oskarżonymi o wrogość wobec władzy ludowej cywilami.

Powstanie WSW
Po śmierci Stalina Informacja Wojskowa zmieniła swój szyld, cześć kadry oraz wyjątkowo brutalne metody. Ich założeniem pozostawało jednak cały czas tropienie tzw. wrogów ludu za pomocą swych własnych agentów werbowanych z pośród rekrutów LWP, kadry oficerskiej w kompaniach czy też dzięki swym szerokim uprawnieniom. Wiadomo, że np. posiadali oni dostęp do kart wyborczych używanych na terenie jednostek wojskowych.

Zadania
WSW jako organizacja przypominała trochę Żandarmerię Wojskową miała jednak od niej znacznie szersze uprawnienia. Funkcjonowała też raczej jako policja polityczna. Na niskich pionach jej członkowie zajmowali się wyszukiwaniem wszystkich nieprawomyślnych żołnierzy, ich karaniem oraz uprzykrzaniem dalszej służby. Codziennością było stosowanie przemocy, terror czy przeszukania rzeczy osobistych. Interesowali ich także Ci co chętniej zaglądali do Biblii niż do manifestów komunistycznych, alumni seminariów duchownych, a także każdy kto choćby krytycznie pomyślał o PZPR. Na wyższych szczeblach WSW prowadziło też działalność kontrwywiadowczą ale Piotra od Barneja to nie dotyczy.

Charakterystyka
Do WSW nie mógł wystąpić każdy. Prowadzono selekcję pośród osób zdegenerowanych moralnie ale ukształtowanych z socjalistycznej gliny (Lech Kowalski wspomniał np., że do Informacji Wojskowej trafiał najgorszy sort ludzi co można ze spokojem przełożyć również na WSW). Istotne były nie tyle ich umiejętności w biciu czy też siła, a życiorys i choćby opinie sekretarzy PZPR. Służba w tej formacji była stosunkowo łatwa, dawała też bardzo duży zakres swobody gdzie sadysta lub zwykły cham mógł się najzwyczajniej w świecie spełnić. Ich struktury można porównać do UB gdzie cała Policja to odpowiednik Sił Zbrojnych PRL. O ile ciężko było trafić do Milicji tak jeszcze ciężej do Urzędu Bezpieczeństwa.

#kononowicz
Pobierz ContentMarketingExpert - Sprawa Piotra WSW (którego wczoraj ze względu na późną godzi...
źródło: channels4_profile
  • 18
Inny członek WSW, Teodor Kufel. Za IPN: Wsławił się jako współodpowiedzialny za usuwanie z armii i degradację oficerów pochodzenia żydowskiego. We współpracy z Jaruzelskim kierował też akcją rozpracowywania od 1959 r. alumnów, którzy odbywali wojskową służbę zasadniczej. W dużej mierze zasługą Kufla była reorganizacja w latach 1968–1971 organów WSW, które zaczęły skupiać się na ochronie związków taktycznych. Nastąpił wtedy także rozrost struktur, rozbudowa siatki agenturalnej oraz wprowadzeniu normatywów usprawniających działanie organów kontrwywiadu
Pobierz ContentMarketingExpert - Inny członek WSW, Teodor Kufel. Za IPN: Wsławił się jako wsp...
źródło: 1-575669
@ContentMarketingExpert: kiedyś sam się nad tym zastanawiałem, posłuchałem relacji samego WSW i Barneja, potem doczytałem po wiki i stwierdziłem, że Piotrek najpewniej podlegał pod II zarząd wg struktury organizacyjnej z 1990:

Zarząd II (dochodzeniowo-prewencyjny, w zarządach Okręgów Wojskowych i Rodzajów Sił Zbrojnych oddziały II, w oddziałach terenowych wydziały II, delegatury WSW)


Chyba że służył jeszcze przed reorganizacją, to pod Oddziałem V albo raczej VI:

Oddział V (praca dochodzeniowo-śledcza oraz postępowania
@WarMlek: na śledczego nawet u bandytów to on za mało rozgarnięty jednak. Obstawiam, że chodził po jednostce z białym pasem, hełmem i rękawiczkami oraz tłukł pałą. Co dwa dni też pewnie koty chodziły mu się spowiadać, a on grzecznie do zwerbowanych przez swoich przełożonych oficerów. Ogólnie przebieg jego służby to byłaby zacna rzecz do zdobycia nad czym nie ukrywając pracuję ale najbardziej zależałoby mi na jego teczce funkcjonariusza czego raczej już
@ContentMarketingExpert: no wiadomo, że ganianie z pałą ludzi to był jego chleb powszedni (sam Barnej mówił, że WSW miał pełnić służby m.in. na dworcach), dlatego przed reorganizacją Oddział VI porządkowo-prewencyjny, a potem pion prewencyjny II Zarządu
@gagarin_kosmonauta @Bajkonur

Myślę też tak sobie czy by mu nie wbić na lajta i jakichś pytań nie zadać ale opartych bardziej.na jakimś konkrecie czyli np. jakie mieli metody szukania syjonistów, jakie atrakcje zapewniali dla nieposłusznych albo do jakich prac kierowano alumnów.

Kolejność zdecydowanie nie była przypadkowa. Standardowa procedura - najpierw pałą aby spowodować ból i chwilowe uspokaja jenie delikwenta, a następnie gazem aby go obezwładnić. ( ͡° ͜ʖ ͡°
Raczej by szybko ban poszedl, bo on byl ten dobry i nie da sobie imputowac roznych niecnych czynow ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pamietam jak kiedys go ktos ladnie w jakims temacie #!$%@?, gdy byl w trasie i dostal amoku drac i wyzywajac swoich moderatow gdzie oni #!$%@? sa jak trzeba banowac skur.....
@ContentMarketingExpert: zdjęcię wyciągnięte z jego fb w tym samym dniu kiedy pierwszy raz barnej posadził go przed publicznością i kazał prowadzić lajta. Na czacie nie zapytasz o takie sprawy bo zara bana wyłapiesz.

A tak ogólnie to raczej nie zachęcam do wydawania twardych osądów na temat danej osoby jeśli nie zna się jej życiorysu. Oczywiście ten tatuaż zrobiony niedawno deko mierzi. Tak jak ww. zdjęcie na fb - nie świadczy o