Wpis z mikrobloga

Szósty miesiąc depresji i #!$%@? jest okropnie. Co noc koszmary, bezsenność, natrętne myśli, myśli samobójcze. Jak z kimś nie pogadam w ciągu dnia to ataki paniki, ciężko mi się zwlec z łóżka i nie mogę nawet się pocieszać moim hobby bo łapy mi się cały czas trzęsą. Leki od psychiatry działają tylko na bezsenność, reszta objawów tylko się nasiliła od początku leczenia. Chyba czas zadzwonić do mojego psychologa, myślałem że sam sobie dam radę., w końcu już raz to przeszedełm, ale się chyba przeliczyłem.
#depresja #feels
  • 5
@spokojnyinformatyk: Moim zdaniem za mało. Patrząc na to co wymieniłeś przydałoby się więcej, chociażby pregabę dodać, lamo, inny antydep jak SNRI/NDRI, idk... terapia i psycholog ważna rzecz, ale samo Trittico to chyba za słabo na Twój przypadek.
Ale lekarzem nie jestem, nie znam się, ale wypowiadam się :) + nawet benzo doraźnie, jeśli nie masz skłonności do nadużywania, nawet Zomiren SR mógłby coś pomóc
@HamulecDymow: właśnie miałem alpre, ale poszła w niecały miesiąc bo miałem 0.25 i po 2/3 tabletki musiałem żreć żeby cokolwiek poczuć XD. Teraz niedługo mam wizytę to poproszę jakieś konkret leki bo fajnie że w miarę normalnie śpię, ale to że klamka zaczyna wyglądać pociágająco to dużo większy problem XD