Wpis z mikrobloga

@mkorsov: nope. Ja jestem zdania, że on wypełnia zadanie na froncie propagandowym - robienia "koncesjonowanej opozycji". Bo on niby jedzie po ministrach czy dowódcach, ale przy okazji powtarza wszystkie imperialne teorie i utwierdza swoich widzów w przekonaniu, że wojna jest koniecznością, ma się zakończyć tylko upadkiem Ukrainy i trzeba walczyć do samego końca, bo w razie porażki opozycja wywoła kontakt z Chinami