Wpis z mikrobloga

@samuray też mam podobne zdanie, że za rok dwa ludzie będą wymagać zbicia inflacji bo stanie się uporczywa. na początku było motto, że inflacja nas nie interesuje, żeby tylko były surowce, materiały, energia, potem żeby tylko kredyty nie podrożały a dopeiro teraz pomalutku ludzie rozumieją, że albo zbijamy inflację na poważnie albo za kilka lat sami będą o to prosić.
@maryjuszpitagoras: kredyciarze i górnicy są po prostu głośniejsi od osób którym nie starcza do pierwszego.
Osoby starsze maja ogromne problemy już teraz, nie wiem jak dadzą sobie radę za rok, dwa.

Jestem zaskoczony ze temat drożyzny nie jest wałkowany 20h dziennie. Zajmujemy się czy Biden przyleci we wtorek cxy piątek zamiast zająć się tym ze niektórym już niedługo nie starczy na leki
kredyciarze i górnicy są po prostu głośniejsi od osób którym nie starcza do pierwszego.


@samuray: giga ziew z tymi kredyciarzami już, tyle czasu na naukę i nadal nie wyciągacie żadnych wniosków
@samuray Taaak, górnictwo. 70k ludzi jest głośniejsze niż 15mln pracujących. Weź ty się w głowę stuknij.
Górnicy nie są głośniejsi tylko zwarci, gotowi do akcji i przedewszystkim zdyscyplinowani.
To dyscyplina tworzy silne grupy społeczne, a nie na odwrót.

Zbierz sobie 15k ludzi w pare dni i zrob Road trip na Warszawę. nie ma bata tego osiągnąć. Górnicy się zmobilziuja w max 3 dni wraz z dałem zapleczem.

Kredyciarze poza płaczem w necie