Wpis z mikrobloga

#ukraina Najbardziej śmieszy mnie to, że onucki ciągle piszą o tym wołyniu i nie potrafią pojąć, że my pamiętamy. Zastanawia mnie po co jest taki typ zagrywki ze strony kacapków. Mamy nagle zacząć wspierać ruska? Nie wysyłać nic i potem mieć 24/7 indydenty na granicy z ruskimi i mniejszymi ruskimi? W porównaniu do Szwajcarii, albo Austrii nie mamy możliwości zachowania neutralności, bo i tak od lat ruski śpiewali, że mamy wyjść z NATO, a samo umiejscowienie sił NATO ma wrócić do stanu sprzed 1990 i rok w rok o tym była mowa i rok w rok nam grozili. Co, znowu wielka ofensywa nie wyjdzie i znowu pojawi się nagły spam o wołyniu? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 18
@ZuluScout: wiesz co jest w interesie Polski? Żeby Ukraina nie przegrała, ale również nie wygrała. Sentymentalne łby nie mogą pojąć, że super byłoby gdyby Rosja z Ukrainą się ciągle tam napieprzali angażując ruską armię i zasoby. Najlepiej przez kolejne 10 lat niech się tam tłuką i dadzą nam spokój. Ukraińcy to takie mini kacapy, tylko prozachodnie. Niepotrzebna nam przyjaźń polsko-ukraińska
@ZuluScout: Dokładnie tak. Kacapy doskonale zdają sobie sprawę, że z oczywistych względów nie ma szans na stworzenie w Polsce poważnego ruchu prorosyjskiego. Na bajeczki o sojuszu polsko-rosyjskim, panslawizmie, odwiecznej przyjaźni i perspektywach współpracy łapią się tylko największe poyeby w rodzaju kamratów Jaszczura. To nie chwyta i nigdy nie chwyci. Dlatego zamiast przekonywać, że Rosja to nasz druh serdeczny, trzeba klepać propagandę, że Ukraińcy to nasz wróg, że Zachód nas wykorzystuje i
@antywojo: Niby jak Ukraina ma wygrać? Na jakich zasadach, bo tego jeszcze nikt mi nie powiedział. Odzyskanie starych terenów brzmi średnio realistycznie i jedynie spodziewam się odbicia tego co stracili w obecnej inwazji. Przyjaźń? Kto tutaj mówi o przyjaźni. Jak na razie jesteśmy sojusznikiem, a potem najlepiej byśmy żyli sobie neutralnie jak inne kraje żyją i zaczęli myśleć o interesach. I tak już teraz będziemy mieli problem z Francuzami i Niemcami,
@mskiper: W sumie jedyna szansa na wygraną Ukrainy byłoby wejście do NATO w tym przypadku, a później do EU kiedy zacznie się odbudowa kraju, ale są 2 kraje, które na pewno będą przeciwko.
Najlepiej przez kolejne 10 lat niech się tam tłuką i dadzą nam spokój.


@antywojo: piramidalna bzdura. Gdyby to nie miało wpływu na nas, to może byłaby to tylko bzdura :-) Ale ma, pogarsza jakość życia w Europie, rozbraja też NATO i UE. Czyli trzeba będzie odbudować te zasoby, kosztem poziomu życia.
@antywojo: Nawet najbardziej antyukraiński łeb powinien pojąć, że potrzebujemy stabilnego sąsiada. Potencjalnie Ukraina jest dla nas tym czym my jesteśmy dla Niemiec i warto żeby ten kraj starał się nadganiać i rozwijać a nie są w stanie tego zrobić bez nas. Śpiewka o zachodzie który chce by wojna trwała jak najdłużej to tylko bajka która musiała powstać. Musiała powstać ponieważ są ludzie którzy bardzo chcą przekazywać Ukrainie wszelką możliwą pomoc jak
Zastanawia mnie po co jest taki typ zagrywki ze strony kacapków.


@ZuluScout: Taki, żeby pożyteczny idiota złapał cię w sztuczny dylemat moralny i przedstawiał jako tego, co depcze pamięć polskich ofiar, gdy w istocie sprzeciwiasz się jedynie temu, żeby to miało wpływ na dzisiejszą politykę.
@antywojo: To jest nasza wojna. Rękoma Ukraińców i ich ofiarą z krwii bijemy Ruska, który planuje kilka ruchów do przodu i stara się ukształtować sytuację tak, żeby poszerzać ekspansję na zachód. I to nie jest śmieszne, bo jeśli chcesz zobaczyć dalekosiężne plany kacapa to zobacz na kogo szczuje jego propaganda strasząc wjazdem.

Bałtowie i my jesteśmy na celowniku wielkoruskiego ścierwa i to wiadomo od dawna. Zabawne, że wszystkie (skompromitowane już na