Wpis z mikrobloga

@patrickwro: niestety poziom jest jaki jest. Kiedyś mieszkałem na osiedlu co piłkarz z ekstraklasy i to autentycznie jedyny raz w życiu jak mnie szlak trafiał patrząc ile kasy dostaje a jaki poziom w swoim zawodzie reprezentuje. W dupie mam prezesów banków, korpo karierowiczów czy właścicieli wykopu. Ale „piłkarze” z ekstraklasy omg