Wpis z mikrobloga

Quest 2 który nie wymaga właściwie żadnych kabli i jest dosyć tani,


@KochanekAdmina: Quest był tani tylko dlatego, że Meta chciała szybko uzyskać duży udział w rynku i się na nim zabetonować, a przy okazji mieć dużo danych do rozwijania produktu (chociażby dane dla AI do uczenia algorytmów predykcji ruchu głowy i kontrolerów czy śledzenia rąk bez kontrolerów). Ile Quest realnie "powinien" kosztować pokazywała jego cena w wersji enterprise, gdzie nie
@bungaBunga: wątpię. Umowa czy akt własności same w sobie jako kartka nie są jakieś wartościowe a do tego można uzyskać ich duplikat o tym samym znaczeniu. Do NFT najbliższej jest drogocennym dziełom sztuki które są poza zasięgiem zwykłych ludzi.
@WujekMagdon: @MlodyDziadzio nft jako technologia to naprawdę dobry pomysł. Realny przykład wykorzystania to np kupujesz prawdziwy obraz warty miliony, otrzymujesz jednocześnie nft, które jest tylko 1 i unikalne. To nft jest jakby potwierdzeniem, ze jestes właścicielem oryginału. Nft może tez uprościć obrót czyimkolwiek innym, Np nieruchomościami. Po co mi notariusz, po co mi księgi wieczyste po co mi jakieś akty własności jak mogę być posiadaczem nft, który jest jeden unikalny dla
@todobryruch: Notariusz jest po to bo ustawodawca tak chciał. W USA można wystarczy dowolna osoba zaufania publicznego jak np. pani w okienku na poczcie żeby być świadkiem podpisania umowy przekazania własności nieruchomości. Do tego konieczna jest aktualizacja ksiąg wieczystych by było wiadomo od kogo ściągnąć podatek od nieruchomości. Więc to nie jest dla ciebie, to jest dla państwa, więc po co wypalać prąd na NFT skoro i tak państwo musi mieć