Wpis z mikrobloga

@Kamil___
w Europie i Stanach Polak robak nie ma co się pokazywać, resztą świata będziesz się czuł jak Portugalczyk z powiatowego który wyrwał się na Erasmusa do Polski czyli super
  • Odpowiedz
  • 0
@Pentylion: A w jakich państwach sprawdzałeś? W jakiejś Holandii czy Niemczech to bym się nie zdziwił gdyby znacznie trudniej było niż w Polsce, ale nie wiem dlaczego miałoby by trudniej w takich europejskich państwach jak np. Albania, Mołdawia, Bułgaria?
  • Odpowiedz
@Kamil___: nie, ja tylko przeglądałem zdjęcia bo nikogo nie szukałem. Inna uroda, inna kultura. Przede wszystkim jakbym szukał w obecnych czasach kobiety to na pewno nie w internecie.

Tylko żywe interakcje są coś warte.
Widzisz czy się komuś podobasz. Zdjęcia wszystko spłycają. Możesz nie być Adonisem ale mozesz miec jakiś fajny "vibe" i to przyciągnie dziewczynę (niski ton głosu) itp. Jest po prostu łatwiej. Jak nie jesteś 9/10 to tinder to
  • Odpowiedz
@Kamil___ no miałem na myśli cywilizowane kraje xd w tych co wymieniłeś to pewnie jest jeszcze gorzej dla zwykłego chłopa bo te z biedniejszej Europy są bardziej zmanierowane. Miałem odpalonego tindera w stanach, na Karaibach, w Ameryce pd, Afryce i Azji. Gdybym lubił dupiaste murzynki to byłbym już pewnie po 2 rozwodzie
  • Odpowiedz
@Kamil___: tak XD
Generalnie w polsce mam duo par, dużo lajków, bardzo quality dziewczyny. Jak byłem na wyjeździe w chorwacji, atenach, palermo, wiedniu, pradze to miałem może 2-3 lajki i 0 par xd.
Takie są moje doświadczenia
  • Odpowiedz
  • 0
A to mnie zaskoczyłeś. Wiedziałem, że w europejskich państwach w których średnie zarobki są sporo wyższe to będzie znacznie trudniej, ale tego, że w tych państwach europejskich, w których obywatele są w podobnym stopniu zamożni co Polacy będzie również znacznie trudniej to się nie spodziewałem.
  • Odpowiedz
@Kamil___: Tindera uruchamiałem w kilku krajach ale realny podgląd widziałem jedynie w Hiszpanii (miasto turystyczne), bo zakładałem nowe konto. 99+ w niecałą godzinę, podobnie jak w Polsce, ogólnie jak masz dobry ryj to nie ma jakiejkolwiek różnicy w europie, w biedniejszych krajach pewnie lepiej (szczególnie jeśli w Polsce masz lipę). Na tinderze o Polsce słyszałem same superlatywy, każda znała polską *urwę i nawet kilka innych słówek. Złe słowa o polakach usłyszysz
  • Odpowiedz