Wpis z mikrobloga

Do wszystkich którzy tu widzę piszą że fujari że frajeri itd.

Amadeusz ubijał szczura na kotlet przez 2,5 rundy jak chciał. Ewidentnie wyjazd do lejdibojow plus zbijanie wagi bo szczurek osrany spowodowaly problemy kondycyjne. Szczur na farcie ale wiecie cisniecie po Amadim bo najłatwiej podpiąć się pod wygranego i jazda. Beka z was. #famemma
  • 29
  • Odpowiedz
@BamBamBigelow: ten szczur ważacy 70kg, bokser, trenujacy mma ledwie miesiąc ubija twojego wielkiego amadiego na koniec walki? buahahahaha wez gościu rozbieg i #!$%@? sie solidnie
nie rozumiem tego że w tej konkretniej walce sportowiec MUSIAŁ wygrac?
to może niech amadi się zmierzy nie wiem, #!$%@? z jakimś kolarzem-sportowcem?
  • Odpowiedz
@BamBamBigelow
Ale zdajesz sobie sprawę, że warunki fizyczne nie grają aż tak gigantycznej roli? Tylko ilość wydanych ciosów.
Na koniec 3 rundy leżał na ziemi i był obijany w mordę, jak twoim zdaniem mogło się to skończyć jeśli nie jego porażką?
Tutaj tylko liczą się punkty, leżał i był mniej aktywny, za to nie ma punktów
  • Odpowiedz
@Kroledyp: pełna zgoda. Laszczyk był bity jak dziecko w podstawówce ale na totalnym farcie walka w końcówce odwróciła się na jego stronę. Jakby ta walkę do końca sędzia wytrzymał to dziś by wszyscy mieli polewke że Szczurka. Taka prawda.
  • Odpowiedz
@luneczek21: po pierwsze nie dzieciaku bo jestem pewny że jestem starszy od ciebie smarku. Po drugie Amadeusz to żaden mój idol. Podpowiem ci ogladam to dla beki i oceniam co widziałem. A widziałem ubijanie kotleta 2.5 rundy.
  • Odpowiedz