Wpis z mikrobloga

@Arteqq: tak, za usuwanie tekstów o obajtku jest płacone, za porno z koniem nie co więcej możliwość oglądania takiego czegoś być może stanowi w oczach osób odpowiedzialnych za ten portal reklamę
Zastanowiliscie się nad tym?
Typ łamie zabezpieczenia niczym hentai furry serca fascynatów anime, może moderacja po prostu lubi jego wpisy albo nawet to ktoś z nich.
Edit: jeśli tak nie jest to liczę że nie uraziłem pana rumuna tym porównaniem