Wpis z mikrobloga

Niebo było niemal czarne, lecz śnieg lśnił jasnoniebieskim blaskiem w świetle księżyca.

Morze spało pod lodem, a głęboko w ziemi, między korzeniami, wszystkie małe stworzonka

śniły o wiośnie. Ale do wiosny było dość daleko, bowiem Nowy Rok minął dopiero co.

Właśnie w miejscu, gdzie dolina wznosiła się łagodnie ku górom, stał dom zasypany

śniegiem. Wyglądał bardzo samotnie.

Podobny był raczej do dziwacznej zaspy śnieżnej. Tuż obok, między oblodzonymi

brzegami, wiła się czarna jak węgiel rzeka. Prąd sprawiał, że nie zamarzała przez całą zimę. Ale na

moście nie było żadnych śladów stóp, a i wokół domu zaspy śniegu naniesionego przez wiatr były

nietknięte.

Wewnątrz domu było ciepło i przytulnie. Na dole w piwnicy tliły się wolno na ruszcie całe

masy torfu. Księżyc zaglądał w okno oświetlając białe zimowe pokrowce na meblach i owinięty

tiulem kryształowy żyrandol. A w salonie wokół największego kaflowego pieca rodzina

Muminków spała długim zimowym snem.


W końcu warunki i czas na #biegowki w kujpomie! Tyle świeżego śniegu, że można ganiać po lokalnych drogach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Niech to się utrzyma co najmniej przez weekend ##!$%@?
AlteredState - >Niebo było niemal czarne, lecz śnieg lśnił jasnoniebieskim blaskiem w...

źródło: IMG_20230203_152345

Pobierz
  • Odpowiedz