Wpis z mikrobloga

Jak ogarnąć temat reklamacji fotela balkonowego, który jest dużych rozmiarów?

Półtorej roku temu kupiłem na Allegro fotel bujany w tym stylu. Aktualnie wygląda tak jak na załączonym zdjęciu, tj. jest cały popękany, wszędzie wiszą rozerwane paski.

Sprzedawca chce by mu go odesłać, co przy jego rozmiarach pewnie będzie kosztować z 200 złotych i musiałbym go odpowiednio zabezpieczyć - no jest to prawie niewykonalne i przede wszystkim nieopłacalne.

Jak byście to rozwiązali?

#prawo #allegro #gorzkiezale #pytanie #dom
wuut - Jak ogarnąć temat reklamacji fotela balkonowego, który jest dużych rozmiarów?
...

źródło: IMG_8024

Pobierz
  • 12
patrząc na januszerkę jaką odwala przy tej reklamacji, jestem prawie pewien że nie uzna reklamacji


@wuut: jaką januszerkę odwala?

Jesli nie uzna reklamacja, to pamiętaj, że ma Ci podać powód. Jeśli napisze, że nieprawidłowe użytkowanie, albo sam uszkodziłeś - pamiętaj, że ma Ci to udowodnić, a nie czynić sobie założenia.

Wysyłkę musisz niestety sam ogarnąć, jeśli uznają to muszą Ci zwrócić koszt przesyłki - ale nie pakowania.

Generalnie jeżeli nie minęło
@ms86: dzięki za odpowiedź. Jest gdzieś otwarcie napisane że koszt przesyłki jest zwracany jedynie wtedy gdy reklamacja zostanie uznana? Nie mogę znaleźć takiego zapisu. Problem jest taki że już z góry zakładam że nie uzna tej reklamacji ze względu na nieprawidłowe użytkowanie i w ostatecznym rozrachunku mi wyjdzie bardziej ekonomicznie po prostu pozbyć się fotela i kupić nowy.
@wuut: Tak jak napisałem, muszą Ci to udowodnić, że źle użytkowałeś - choćby poprzez rozpytanie.

Natomiast polecam zadzwonić na infolinię UOKiKu - siedzą tam prawnicy i wszystko Ci powiedzą i nawet wskażą konkretne zapisy w ustawach jeśli będzie taka potrzeba.

No i daj znać za jakiś czas jak to się zakończyło
@ms86 po roku to klient musi udowodnić ze wada byla w momencie zakupu

w pierwszym roku sprzedawca musi udowodnić ze to wina klienta
a w drugim roku klient ze to wina sprzedawcy
po roku to klient musi udowodnić ze wada byla w momencie zakupu


@Wychwalany: piszesz o tzw: wadzie ukrytej?

w pierwszym roku sprzedawca musi udowodnić ze to wina klienta

a w drugim roku klient ze to wina sprzedawcy


@Wychwalany rozumiem, że to parafraza jakichś przepisów, albo daleko idąca interpretacja?