Wpis z mikrobloga

Po trzech tygodniach od wymiany strun w Yamaha F310 i regulacji u lutnika gitara znowu straciła brzmienie oraz trudno ją dobrze nastroić bo na tunerze wskaźnik odskakuje albo w lewo albo w prawo nawet przy minimalnym kręceniu. O co może chodzić? Struny Elixiry. Po lutniku do teraz brzmienie było piękne i stroiła.

#gitara
  • 7
  • Odpowiedz
@paxtax: jeśli musisz obniżyć którąś strunę, to daj ją znacznie niżej i potem po troszczeczku podciągaj. Mogły się obluzować klucze. Jeśli grałeś jak szaleniec po kilka godzin dziennie przez te 3 tygodnie, to struny już też mogły się nieco wyciągnąć. Przy szarpnięciu struny, praktycznie zawsze będzie przez pierwszy ułamek sekundy zbyt wysoko, ale potem powinna równo wybrzmiewać na jednej częstotliwości.
  • Odpowiedz
  • 0
@4517974: spróbuję znacznie obniżyć wszystkie i nastroić jeszcze raz, zobaczymy. Nie grałem aż tak dużo przez te 3 tygodnie - 5x po 15 minut przez cały ten czas.
  • Odpowiedz
@paxtax: mechanizm w środku kluczy może nie trzymać naciągu i z czasem struna się rozstraja. Ale nawet jeśli sam mechanizm jest ok, to wystarczy, że nakrętka trzymająca klucze od góry jest niewystarczająco dokręcona. Miałem drugi przypadek w jednej gitarze, wystarczyło lekko ją dokręcić, oczywiście przy kompletnie poluzowanej strunie.
  • Odpowiedz
@paxtax: kurcze, brzmienie w akustyku stracić to sztuka. A struny nie skorodowały? Nie masz tam zbyt dużej wilgotności w pokoju? Nie pobrudziły się rowki w siodełku czy mostku?
  • Odpowiedz