Wpis z mikrobloga

@Maudee: Ja to samo, całe życie.
Pamiętam jak dziś, miałam 11 lat, wstałam z łóżka gdy wszyscy już spali, nie wiem czemu sie obudziłam. Była wiosna, otwarłam okno i zobaczyłam NOC. Wszędzie była kompletna cisza, zza okna wydobywało się ciepłe, świeże i orzeźwiające powietrze, słychać było szelest liści na wietrze, niebo było totalnie czarne, drzewa oświetlał księżyc i mała ciepła latarnia, gwiazdy świeciły jak diamenty na niebie.
Zero hałasu, sąsiadów, aut,