Wpis z mikrobloga

Potrzebuje jakiejś motywacji.
Trenuje przed pracą, wstaję o 5:30 rano, ale od jakiegoś czasu zacząłem olewać siłownię. Wieczorem jestem nakręcony, śpię te 7-8h, dzwoni budzik, budzę się i #!$%@? mam problem z tym aby się ruszyć na tę siłownię. Od kilkunastu dni zaczęło mrozić, jest zimno i pod to podciągam swoje zaniechanie. Idę spać na 2h dalej, wstaję do pracy już normalnie, oczywiście żal sam do siebie że nie poszedłem, myśli że jutro pójdę itp.
Nie mogę sam siebie pokonać :|
#mikrokoksy
  • 3
@banas921: Jestem świadomy że to wszystko siedzi w głowie i jakbym wstał, pochodził nawet po pokoju to zacząłbym siły nabierać, ale nie udaje mi się to. NIe wiem czy ja może na pół świadomego ten budzik przestawiam (mam Alexe), może dodatkowy budzik sobie ustawić np w telefonie do którego będę musiał wstać?
@banas921: może nie wysypiasz się po prostu i temu nie masz energii na trening, nie chce Ci się wstawać. Okres zimowy często ludzie źle znoszą w tych kwestiach. Może niedobór wit. D3 przez brak słońca, może mniej sypialnie wietrzysz przez snem, może coś Cię rozprasza i jakość tego snu drastycznie spada. Powietrze jest suche i może być inwazyjne z jakością snu. Rano jest ciemno, nie ma tego naturalnego światła które człowieka
ch. Może niedobór wit. D3 przez brak słońca, może mniej sypialnie wietrzysz przez snem, może coś Cię rozprasza i jakość tego snu drastycznie spada. Powietrze jest suche i może być inwazyjne z jakością snu. Rano jest ciemno, nie ma tego naturalnego światła które człowieka budzi tylko siedzi się jak w jaskini.

Popróbuj coś z tego, bo nie ma złotego środka na motywację, dyscyplinę. To już sam musisz ruszyć dupsko i wziąć się