Wpis z mikrobloga

@Grooveer: Skrzypczak to tutaj masakruje sam siebie. Wojska Białoruskie są słabe. Łukaszenko inwestował zawsze w aparat bezpieczeństwa, nie w armie. To że Ukraińcy coś musieli trzymać na granicy z Białorusią nic nie znaczy. Musieli trzymać tyle aby szachować taką ilość wojska Białoruskich jaka jest.

A wojska Białoruskie jakąś siłę zdolną do czegokolwiek będą stanowić dopiero po rozwinięciu mobilizacyjnym. I to też nie będzie nie wiadomo jaka siła. Wolski o tym mówił,
  • Odpowiedz
Musieli trzymać tyle aby szachować taką ilość wojska Białoruskich jaka jest.


@Dragonan: Przecież to powiedział, że Ukraińcy trzymają tam trochę i na razie to wystarcza. Nie odnosił się do siły wojsk białoruskich, więc w którym dokładnie zdaniu się skompromitował? On mówił tylko o samym fakcie zagrożenia z tamtej strony.
  • Odpowiedz
@60scnds: Białorusini nigdy tak naprawdę nie próbowali przygotowywać się do wkroczenia na Ukrainę. Nigdy nie przemieścili wszystkich możliwych jednostek nad granicę przygotowanych do wojny. A teraz to w ogóle wojsko znajduje się raczej w koszarach. Ukraińcy więc teraz nad granicą niczego poważnego trzymać nie muszą. I nie trzymają. Skrzypczak bzdury gada, że to wystarczy.

A więc jak Białorusini podejdą pod granicę z wojskiem przygotowanym do wojny to Ukraińcy będą musieli ściągnąć
  • Odpowiedz
@Dragonan: Wiesz na ten temat więcej niż ja, ale pozwolę sobie zauważyć, że Skrzypczak (nie jestem jego fanem, zwłaszcza po tym debilnym wezwaniu do najazdu Kaliningradu przez Polskę) również powiedział większość tego, co tutaj napisałeś. Że wzmożony ruch Białorusinów wymusiłby na Ukrainie przeniesienie tam części sił, ale że jakieś ruchy były już wykonywane i Ukraińcy się ufortyfikowali, przez co stresu zbyt dużego na razie nie mają. Fortyfikacje to głównie pola minowe,
  • Odpowiedz
@DOgi: Wolski opierdaIał szpitalom w Polsce sprzęt za potęzny hajs, a to nie taka prosta sprawa, także z tego akurat bym się nie nabijał

  • Odpowiedz