[Jozefzdozo1]

Nie widziałem co wczesniej ględził, ale zakończył pobożnym napomnieniem o Łysym, siostrze i szwagrze i problemach małżeńskich: "Pan Bóg wam da, mojej siostrze też, póki co żyją jak potępieńcy, on bęcwał, a ona jeszcze lepsza!". Typowe kazanie katolickie...
Tak się nakręcił, że zapomniał o "Niech Pan Bóg Czcigodnym Wiernym błogosławi".
Choroszcz level hard. Własny pielęgniarz, konsultacje z profesorami.
A teraz przystąpił do konsekrowania.
#wroniecka9

[Jozefzdozo1]

@Jozefzdozo1: Cytuję: "Moja siostra Iwona Owczarska, żona mecenasa Marka Owczarskiego, bezbożnika dziś, neopoganina, głupca, głupca, dosłownie głupca, do tego rozpasanego, że popatrzysz na niego to aż żal. Aż żal. Pociechą, że wśród siebie ma równych głupców, w pracy, w rodzinie?".
Panie mecenasie, pański ruch. ;)

A poważnie, to już chyba etap szpitala i egzorcysty, jeśli on takie rzeczy na żywo wali w trakcie Mszy.

Do tego kazał Czcigodnym przesłuchać kazanie Bałemby

[lukasmaster111]

@Jozefzdozo1: O szwagrze było na początku i pojechał po nazwisku, w/g jego słów adwokat, rozpasany bezbożnik, głupiec, neopoganin i ogólnie menda, siostrzeńcy posobrowcy pełną gębą. Poza tym kapłańską miłością opluci standardowo: Tabakowie, Taciakowie, JP2, B16, Papa Franio, Gądecki. Narzekanie że do kapi-katakumbie sami rozwodnicy przychodzą itd.

[Jozefzdozo1]

@lukasmaster111: Właśnie zadałem sobie trud zacytowania dosłownego. :)

[Jozefzdozo1]

@Jozefzdozo1: I to też świadczy o charyzmie i duszpasterstwie Wielebnego, że nie udało mu się przez tyle lat przygruchać żadnego normalnego katolika, nie rozwiedzionego, z żoną i dziećmi, bez kochanki, przystępującego do sakramentów, tylko sami jacyś rozwodnicy i wykolejeńcy. Nie wspomniawszy, że przygłusi, krnąbrni, pyskaci, nienawidzący się wzajemnie, nieposłuszni Kapłanowi, jedna w peruce. Przez ponad pięć lat tytanicznej pracy 24/7 super osiągi.

[lukasmaster111]

@Jozefzdozo1: No jest o ile się nie mylę Pani Renata i mąż Dziadek Mem, ale on to już raz przychodzą raz nie. Dziś był on bez żony

[Jozefzdozo1]

@lukasmaster111: Widać mimo napomnień katolickich (czyt. #!$%@?) nie pogodziła się z Panią Peruką.

[lukasmaster111]

@Jozefzdozo1: Edit Dziadka Mema nie było, był jakiś młody wierny bez żony, której podobno nie w smak że tu przychodzi i trudno się dziwić że ma mu za złe, iż przychodzi do sekty. Może więc wielebny osiągnie kolejny sukces duszpasterski - rozbije małżeństwo.

[galicjanin]

@lukasmaster111: że warzywa przychodzą to rozumiem, że Łysy zmanipulowany przez kuzyna rozumiem, ale co robi ten młody na mszy (o ile nie okaże się jakimś trollem) i jak dał się omamić Miśkowi swoim osobliwym nauczaniem i "kapłańskim napominaniem" wszystkich wokół?

[Jozefzdozo1]

@galicjanin: Może jakiś młody, świeżo nawrócony "trads", który nie używa internetu bo to zuo, dowiedział się i kupił opowiastki o "zmaganiu" i "wygnanym kapłanie". Choć wydaje się nieprawdopodobne, żeby na obecnym etapie ktoś nie dostrzegł elementu tragifarsy, który obejmuje równe sto procent działalności Miśka i Łysego.

Na Boże Ciało, podczas słynnego przepychania szafy też był jakiś młody, który nawet chciał pomóc Łysemu, za co od ręki dostał #!$%@? ("pan tu jest

[yosemitesam]

Jeśli chodzi o tego nowego, to wszystkiego dowiemy się po pierwszej spowiedzi u Wielebnego. Niech tylko czymś podpadnie :)

[Jozefzdozo1]

@yosemitesam: Może Łysy asystent już nawet założył mu teczkę ("Jedziemy na wycieczkę, Misio ma na mnie teczkę").

[yosemitesam]

@Jozefzdozo1: Coś takiego? :)

[Jozefzdozo1]

@yosemitesam: Czcigodny trafił w sedno tarczy.

[galicjanin]

@Jozefzdozo1: tylko że wszyscy tradsi od tych umiarkowanych wiernych Rzymowi do tych od Bałemby mają solidarnie bekę z Miśka i uważają go za szkodnika, który tylko ośmiesza tradycję, bardziej skłaniałbym się do niezdiagnozowanej choroby jak u Miśka i Łysego albo jakiegoś chorobliwego masochizmu.

[Jozefzdozo1]

@galicjanin: No niestety. I stąd poniekąd też tragedia Miśka, spalił i wysadził za sobą z pomocą łysego sapera - gotowego na wszystko kamikadze - wszelkie mosty. Nawet te najhardkorowsze. Słusznie go na jednej kartce przyklejonej na Wronieckiej posoborowi salezjanie zapytali, czy widzi, co uczynił ze swoim kapłaństwem. Bo o tym, co robi z ludźmi, to już mu bezbożny, posoborowy, masoński sędzia wszak wygarnął... I śmieszno, i straszno.

[zygacz]

@Jozefzdozo1: a to nie był przypadkiem pan Benedykt, który przy słynnej pielgrzymce pieszej z Poznania do Gietrzwałdu niósł krzyż? chyba że to był inny młody i tylko jego wiek spowodował że mi się pomylił ( ͡º ͜ʖ͡º)