Wpis z mikrobloga

zastanawiam się nad wejściem w #rustlang najpierw hobbistycznie, a potem może kto wie zawodowo. jakie macie wrażenia z używania tego języka, wsparcia community, bibliotek i ich dodawania do projektu, wsparcia cross-compile?

do tej pory zawodowo robiłem w C++, dość mnie to zaczęło męczyć pisanie w nim, sporo rzeczy trzeba od zera robić. trochę w pythonie robiłem, ale brak typowania zmiennych czy nawet czasami brak bindingów do bibliotek jest dla mnie nie do przejęcia, ale zdecydowanie na plus jest łatwość instalacji bibliotek i wieloplatformowość. robię też w Javie, bardzo przyjemnie się mi w tym piszę ale potrzebuje języka bardziej pod embedded

#programowanie
  • 41
ale jak np. regularnie budujesz obraz dockerowy na którym kompilujesz projekt Rustowy to już boli


@Sachees: to zacznij używać cargo chef i layered cache dockerowego