Wpis z mikrobloga

@footix: tak, ma. Miło, że na sali przykrył to togą, ale jak sam widzisz, na tym jego rola się nie skończyła - udziela wywiadów dla prasy, stanowi poniekąd wizytówkę swojego klienta, jest osobą zaufania publicznego etc. etc. Sorry, ale to nie jest normalne że adwokat/radca prawny boi się zwykłego garnituru, koszuli i krawata.

Oczywiście na Sylwestra w Kongresowej albo na rozdanie Oscarów też można iść w dresiwie albo nago ;)
@mq1: czerwone tylko do NSA.

Do SN trzeba już z klasą i elegancko - brązowy sandał, białe frotowe skarpetki (muszą być czyste).